Już samo jajko było podejrzane. Większe od innych i mniej skłonne do pęknięcia. Kiedy wreszcie wykluwa się z niego pisklę, swoim wyglądem nie przypomina rodzeństwa ani matki. Różni się też jego wewnętrzny świat - jest dużo bogatszy niż szara rzeczywistość mokradeł, którą dopełniają okrutne komentarze i gesty zwierząt niepotrafiących zaakceptować inności. Tylko czy naprawdę „inny” znaczy brzydki i niewart przyjaźni? Brzydkie Kaczątko nader wszystko pragnie czuć się ważne i potrzebne. Ale zdaje się, że jedynie Natura jest w stanie bezwarunkowo go przyjąć i potraktować jako niezwykły i ważny element swojej magicznej układanki. To właśnie ona staje się przewodnikiem Kaczątka na jego drodze do samoakceptacji i szczęścia, na której czeka go spotkanie z podejrzanymi jaszczurkami, wyprawa kosmicznym statkiem i wiele innych.
- czytamy na stronie Teatru "Maska".
Spektakl „Brzydkie Kaczątko" jest poetycką historią o tolerancji oraz akceptacji siebie i innych. Opowieść jest osadzona w plastycznym, pełnym ptasich piór świecie, otulonym muzyką inspirowaną odgłosami Natury i „Czterema porami roku" A. Vivaldiego.
- reżyseria: Anna Wolszczak
- adaptacja, teksty piosenek: Magdalena Mrozińska
- scenografia: Marta Kodeniec
- muzyka: Katarzyna Bem
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?