Japonia w Rzeszowie? Fundacja Koi Koi zrzesza sympatyków kraju kwitnącej wiśni!

Małgorzata Łeska: Jak zrodził się w Was pomysł na stworzenie takiego miejsca?
Mateusz Szal: Wraz z żoną Moniką, która jest prezesem naszej fundacji doszliśmy do wniosku, że brakuje nam miejsca w Rzeszowie, w którym moglibyśmy dzielić naszą pasję, jaką jest właśnie Japonia. W Krakowie istnieje Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, w Przemyślu działa Centrum Kultury Japońskiej Fundacji YAMATO. Pragnęliśmy z żoną wypełnić tę lukę, tworząc takie miejsce również w Rzeszowie.

MŁ: Jak to się stało, że kultura azjatycka tak mocno się w Was zakorzeniła?
MSZ: Zaczęło się dość zwyczajnie, bo od nauki języka japońskiego. Tam poznałem moją żonę. Japonia zawsze była nam bliska. Z upływem lat każdy odkrywa w sobie jakąś pasję. Inni grają na instrumencie, śpiewają i piszą wiersze, a dla nas czymś takim jest właśnie Japonia. Staramy się poznawać ją jeszcze głębiej. Mamy nadzieję, że fascynacja tym krajem szybko nam nie minie. (śmiech)

MŁ: Jaki jest cel Fundacji Koi Koi?
MSZ: Naszym celem jest przede wszystkim rozpowszechnianie kultury japońskiej w Rzeszowie. Zrzeszamy sympatyków kraju kwitnącej wiśni, kultywujemy japońskie rozrywki, stale poszerzamy naszą wiedzę i umiejętności. Dzięki fundacji poznaliśmy wielu obywateli Japonii mieszkających w Rzeszowie, którzy chcą z nami współpracować. Jest to dla nich niezwykle ważne. Chcę by czuli się tutaj przyjęci, mam nadzieję, że nasza gościnność nam w tym pomoże.(śmiech)

MŁ: Jak wygląda działalność Waszej fundacji w praktyce? Organizujecie jakieś spotkania czy warsztaty?
MSZ: Mamy wiele filarów, na których podstawie opiera się nasza działalność. Pierwszym z nich jest klub Let’s Go. Spotkania odbywają się regularnie, podczas których rozgrywamy turnieje w najstarszą grę świata czyli – GO. Kolejnym filarem jest Manga Cafe. To nasz kącik mang, taka mała biblioteka, która wciąż się rozrasta. Trzecim filarem są warsztaty origami prowadzone przez Yoshio Koyama w języku angielskim. Ponadto organizujemy również raz w miesiącu spotkania japońskojęzyczne, podczas których rozmawiamy jedynie w języku japońskim z naszymi przyjaciółmi z kraju kwitnącej wiśni. W charakterze komercyjnym prowadzimy także kurs języka japońskiego.

MŁ: Czy znaleźliście wielu sympatyków kultury Japońskiej w Rzeszowie?
MSZ: Oczywiście! Nasza japońska rodzinka wciąż się rozrasta! Japonia jest niszą, ale ma sporą liczbę fanów. Nie jest nowością fakt, że Japonia obejmuje wiele aspektów kulturowych, przez co również w naszej fundacji staramy się nie zamykać na jedną z tych dziedzin. Są osoby które interesują się jedynie mangą, lub anime. Znamy też wielu pasjonatów origami. Sądzę, że każdy znajdzie tutaj miejsce dla siebie, ale też będzie miał szansę spróbować czegoś nowego.

MŁ: Jakie wakacyjne wydarzenia macie w planach?
MSZ: W dniu 28 lipca br. rozpoczynamy spotkania tematyczne w ramach projektu Manga Café, które dedykowane są dla młodzieży i dorosłych zainteresowanych kulturą Japonii. Temat pierwszego spotkania brzmi Teatr japoński - bogactwo form i gatunków. Dzień później odbędzie się także ostatnie spotkanie graczy początkujących w ramach klubu Let’s Go. Z uwagi na przerwę wakacyjną zwalniamy nieco tempo w sierpniu, choć projekt Manga Café będzie funkcjonował nadal. Zamierzamy także włączyć się w działania promocyjne jednej z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych serii anime w historii – DRAGON BALL. Miesiąc sierpień upłynie nam również pod znakiem przygotowywania oferty i naboru do grup jesiennych na zajęcia z języka japońskiego. Oczywiście o wszystkich naszych planach będziemy na bieżąco informować na naszym Facebooku. Zapraszamy do śledzenia naszego profilu i do udziału w wydarzeniach!