Najpierw złodzieje włamali się do mieszkań przy ul. Powstańców Listopadowych, ul. Fiołkowej, ul. Krokusowej, ul. Ossolińskich, ul. Modrzejewskiej, ul. Tarnopolskiej w Rzeszowie. Sprawcy działali tuż po zapadnięciu zmroku. Wyważali okna lub drzwi balkonowe, włamywali się do domów jednorodzinnych, kradli głównie biżuterię i pieniądze.
Początkiem lutego liczba włamań wzrosła do 11. Złodzieje grasowali na trzech rzeszowskich osiedlach: Biała, Drabinianka i Słocina.
Sprawa stał się głośna wśród mieszkańców Rzeszowa. Ostrzegają się wzajemnie na forach internetowych.
Czy mamy do czynienia ze zorganizowaną grupa? Czy tę serię włamań należy przypisać konkretnym sprawcom?
- Postępowania prowadzone są oddzielnie dla każdego zgłoszenia. Odpowiedź na pytanie, czy były to niezależne od siebie włamania, czy seria dokonana przez te same osoby, możliwa będzie po ustalenia i zatrzymaniu sprawcy lub sprawców
– informował media Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Pod koniec lutego złodzieje znów ruszyli na miasto. Mieszkańcy zgłosili 7 kolejnych prób włamań i włamań w rejonie działania komisariatu policji na Nowym Mieście, 4 zgłoszenia wpłynęły do komisariatów na Baranówce i 2 włamania odnotowano w Śródmieściu.
Policja zapewnia, że wie o problemie, zna skalę zjawiska i prowadzi intensywne działania. Patrole są zwiększone nie tylko na tych osiedlach, na których dochodzi do największej liczby włamań, ale i w całym Rzeszowie.
- Reagujemy na każde zgłoszenie, legitymujemy osoby, które siedzą w zaparkowanych samochodach jak i podejrzanych przechodniów
- twierdzi asp. Tomasz Drzał z wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?