Działkowcy z Rzeszowa walczą o przyszłość swoich ogrodów

Zgodnie z nowym rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii, każda gmina w Polsce ma obowiązek przygotowania ogólnego planu zagospodarowania przestrzennego do końca 2025 roku. Wprowadza ono podział na 13 stref planistycznych, z czego tylko w trzech z nich przewidziano miejsce dla ogrodów działkowych. Jadwiga Brzozowska, dyrektor biura Okręgu Podkarpackiego Polskiego Związku Działkowców w Rzeszowie, podkreśla, że nowe przepisy mogą oznaczać koniec dla wielu ogrodów.

- Rozporządzenie zakłada utworzenie 13 stref planistycznych, z których na razie tylko w 3 strefach dopuszcza się istnienie ogrodów działkowych, i to o profilu dodatkowym. Do tych stref należą: strefa z zabudową jednorodzinną, strefa z budownictwem wielomieszkaniowym oraz strefa jako zieleń urządzona - tłumaczy Jadwiga Brzozowska. - Niesie to ryzyko likwidacji tych ROD, które są zlokalizowane na przykład przy cmentarzach, przy ciągach komunikacyjnych lub w strefach przemysłowych.

W odpowiedzi na te zagrożenia, działkowcy z całej Polski, w tym z Rzeszowa, rozpoczęli akcję składania wniosków do lokalnych urzędów, mając nadzieję na zachowanie swoich ogrodów w obecnych lokalizacjach.

W Rzeszowie trwa nabór wniosków, które mają na celu wpisanie Rodzinnych Ogrodów Działkowych (ROD) do nowych planów zagospodarowania przestrzennego miasta. Jadwiga Brzozowska zachęca mieszkańców do aktywnego udziału w tej inicjatywie, wskazując na przykładzie innych miast, jak dużą rolę mogą odegrać takie działania.

- Każdy mieszkaniec ma możliwość poparcia ogrodów i może złożyć wniosek. Na przykład w Łodzi wpłynęło blisko 20 000 takich wniosków, a w Przemyślu złożono około 800. W Rzeszowie wypełnione wnioski można składać do 5 lipca zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej - podkreśla dyrektor biura PZD w Rzeszowie.

Artur Gernand, reprezentujący kancelarię prezydenta Rzeszowa, potwierdza, że wnioski napływają zarówno od indywidualnych działkowców, jak i od organizacji ich reprezentujących.

W Rzeszowie istnieje 26 ogrodów działkowych, które są dla wielu mieszkańców nie tylko miejscem wypoczynku, ale często całym życiem. Działkowcy, jak Czesław Dawida, prezes ROD „Krokus”, z determinacją walczą o przyszłość swoich ogrodów.

- Nasi działkowcy już złożyli ponad 100 wniosków - zapewnia Czesław Dawida.

Działkowcy, tak jak Stanisław Piątek, nie wyobrażają sobie życia bez swoich działek, które są dla nich oazą spokoju i miejscem odpoczynku od miejskiego zgiełku.

- Tutaj spędzamy mnóstwo czasu i odpoczywamy od zgiełku miasta - dodaje. - Nie zrezygnujemy z nich.

Inicjatywa składania wniosków pokazuje, jak ważne dla mieszkańców Rzeszowa są ogrody działkowe. Ich działania mają na celu nie tylko ochronę istniejących ogrodów, ale również zwracają uwagę na potrzebę tworzenia nowych przestrzeni zielonych w mieście.