- Taki bieg to dla PKO Banku Polskiego znakomita reklama. Był sukces zarówno sportowy, jak i organizacyjno-frekwencyjny.
- Bieg odbywa się szczególnym dniu, więc tym bardziej cieszy, że miał taki rozmach i poziom. Na starcie stanął tłum biegaczy, jakiego w Rzeszowie jeszcze nie widziano. To robiło wrażenia. Blisko tysiąc pięćset biegaczy, to jedna dziesiąta biegu warszawskiego.
- Widziałem mnóstwo ludzi z przypiętymi do koszulki kartkami „Biegnę dla Małgorzaty”
- I to też niesamowicie cieszy, bo akcje charytatywne są dla nas niezwykle ważnym elementem biegów, które sponsorujemy. Chodzi przecież nie tylko o to, aby akcja się odbyła, ale by dała jak największy efekt. A im więcej ludzi, którzy pomagają, tym fundacja PKO Banku Polskiego może mocniej wesprzeć chore osoby. Tu nie wyznaczamy żadnych limitów. Jeśliby wszyscy przypięli na koszulkach kartki, bylibyśmy jeszcze bardziej zadowoleni.
- Po raz pierwszy w Rzeszowie Bieg Niepodległości wygrała Kenijka, ale u mężczyzn popis dał Szymon Kulka.
- Miło, gdy nasi wygrywają, a zwycięzca uzyskał do tego rewelacyjny czas. U pań dominowały Kenijki, ale Polki tez uzyskały fajne czasy. To był bardzo szybki bieg i bardzo dobre wyniki, jak na taką aurę.
- Nie zmarzł pan?
- Nic z tych rzeczy. Najważniejsze, że nie padało, a atmosfera była przez cały czas bardzo gorąca (śmiech).
- Mamy koniec sezonu, ale rozumiem, że PKO Bank Polski zostaje z rzeszowskimi biegami.
- Oczywiście. Czas szybko płynie i na wiosennym półmaratonie na pewno nas nie braknie. A jeszcze w tym roku, a konkretnie do końca tego miesiąca chcemy załatwić wszystkie sprawy związane z urządzeniem siłowni na wolnym powietrzu, którą obiecaliśmy Rzeszowowi przy okazji sztafetowego Biegu Charytatywnego na stadionie Resovii. Siłownia powstanie w Parku Papieskim. Będzie otwarta i dostępna każdego dnia.
- W przyszłym roku także kolejne akcje charytatywne?
- Kolejne biegi, kolejne akcje. Mam nadzieję, że przez długie lata będziemy wspierać bieganie w Rzeszowie, bo każda kolejna impreza przyciąga coraz więcej osób.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
