Dlaczego łańcucianie zdecydowali się na sporządzenie zapisów z najważniejszymi swobodami miejskimi?
- Powodem był spór między nimi a Stanisławem Lubomirskim. Zatarg miał charakter otwartego kryzysu - tłumaczy Muzeum - Zamek w Łańcucie. - W kopiariuszu znalazły się więc przede wszystkim zapisy o obowiązkach mieszczan, rozporządzeniach porządkowych, jak również systemie obowiązujących przepisów prawnych i obyczajowych. Część aktów wydawano z inicjatywy właścicieli, niektóre zatwierdzano na usilne prośby poddanych.
Pierwotnie nie miał on strony tytułowej, a także informacji o tym kiedy i przez kogo został spisany.
Autorem stron od 1 do 24 był prawdopodobnie pisarz miejski. Pozostałe dopisywały trzy inne osoby.
- Tekst sporządzono ręcznie i w języku polskim - opisuje Muzeum - Zamek w Łańcucie. - Prawdopodobnie w międzywojniu kopiariusz został oprawiony, a na jednej z pierwszych stron dopisano tytuł. Wykaz liczy w sumie 52 ponumerowane strony i zawiera odpisy 25 dokumentów, z których kilka zachowało się w oryginale. Spośród nich 13 pozycji to wydane w XVIII w. rozporządzenia Lubomirskich, 8 ma daty z XVII w., 4 są starsze. Niestety do czasu, gdy spisywano kopiariusz, nie zachowały się wszystkie miejskie pergaminy, w tym akt lokacyjny.
W 1986 r. „Kopiariusz przywilejów miasta Łańcuta” wydano drukiem i opatrzono wstępem.
Publikacja w promocyjnej cenie 1 zł do kupienia w stacjonarnych punktach sprzedażowych na terenie Muzeum-Zamek w Łańcucie .
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?