Powstaje ulica Leszczynowa na os. Bzianka w Rzeszowie. Czytelniczka: droga do tej pory nie jest przejezdna dla samochodów

- Obietnic było dużo, niewiele udało się spełnić. Jednak moje zapytanie dotyczy tylko jednej niespełnionej obietnicy, a mianowicie budowy łącznika drogowego między obecną drogą powiatową w Bziance, a ulicą Leśne Wzgórze w Rzeszowie, która to ma biec obok Lasu Książęcego. Od opublikowania przez Państwa artykułu do tej pory minęło prawie 4 lata!

- skarży się Czytelniczka Rzeszów Nasze Miasto.

Faktycznie, jeszcze w 2016 roku pisaliśmy na temat tej inwestycji. Artykuł możecie znaleźć tutaj:

Bzianka oficjalnie stała się częścią Rzeszowa 1 stycznia 2017 roku. Jak pisze Czytelniczka, od tamtego czasu nic w kwestii nowej ulicy (którą nazwano ul. Leszczynową), się nie zmieniło.

- Droga do tej pory nie jest przejezdna dla samochodów. Obiecać to jedno, a spełniać obietnice to już inna sprawa. Myślę, że skoro 4 lata temu poruszyliście temat tej jakże potrzebnej drogi to i teraz możecie się tym zająć - dodaje Czytelniczka.

Postanowiliśmy w pierwszej kolejności skontaktować się z Urzędem Miasta Rzeszowa. Jak się dowiedzieliśmy, prace nad drogą trwają, co więcej, niebawem się skończą.

- Informuję, iż prace związane z utwardzaniem nawierzchni ulicy Leszczynowej materiałem inwestora, zlecone w ramach umowy na bieżące utrzymanie nawierzchni tłuczniowych, są w trakcie realizacji z terminem wykonania do dnia 31.08.2020 r.

- odpowiedział nam Kazimierz Surmacz, z-ca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Oprócz tego podkreślił, że rozbudowa Leszczynowej: od ul. Gronowej do granicy miasta, ma zostać zaproponowana przez MZD w Rzeszowie do projektu budżetu na rok 2021. Można się więc spodziewać, że wylany zostanie tam asfalt.

Na temat budowy ul. Leszczynowej postanowiliśmy porozmawiać z przewodniczącym Rady Osiedla Bzianka. Jak się okazuje, droga wcale nie jest łatwa w wykonaniu.

- Tempo realizacji jest bardzo wolne. Tam jest wykorzystywany gruz, który jest pozyskiwany przy okazji realizacji innych zadań inwestycyjnych. Rozumiem, że na sam koniec jakaś warstwa asfaltu się pojawi. Już część zrobiono, mamy obietnicę dalszej realizacji, ale to faktycznie przebiega zbyt wolno. Kłopot z tą drogą jest troszkę większy, jest to droga polna, miękka, fizycznie przebiega nie po linii geodezyjnej. Nie jest to łatwy temat, wiem jak jest, bo znam tę drogę

- tłumaczy Emil Kaszuba, przewodniczący RO Bzianka.