Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

140 drzew w Rzeszowie pod topór? Niestety, tego wymaga przygotowanie do inwestycji przebudowy dróg w centrum

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Lucyna Nenow
Na tę inwestycję mieszkańcy Rzeszowa czekali dość długo, jednak już w tym roku ruszają pierwsze prace. Chodzi o przebudowę ulic w centrum, co w założeniu ma ułatwić komunikację. Jednak, jak zauważyli rzeszowscy aktywiści, przed inwestycją trzeba będzie wyciąć ponad 140 drzew. Czy faktycznie miasto szykuje się do tak dużej wycinki?

Za niemal 50 mln złotych przebudowanych zostanie aż osiem ulic w centrum Rzeszowa: Styki, Głowackiego, Batorego, Fredry, Śniadeckich, Siemieńskiego, Orzeszkowej i Żółkiewskiego. W założeniu potężny remont ma upłynnić ruch w mieście, wykonaniem prac zajmie się firma Strabag. Prace zostały podzielone wstępnie na sześć etapów:

  • I etap – przebudowa i budowa układu komunikacyjnego pod torami kolejowymi,
  • II – zamknięcie ul. Siemieńskiego i budowa obiektu na rzece Przyrwa,
  • III – przebudowa ul. Batorego,
  • IV i V – przebudowa ul. Batorego i ciągu ul. Fredry
  • etap VI – budowa ronda przy ZUS-ie.

Przymiarki do inwestycji już się rozpoczęły, a jak zauważyło stowarzyszenie Społeczni Strażnicy Drzew, niestety, od wyznaczenia drzew do wycinki.

Rzeszów: ponad 140 drzew pod topór

- Pewnie jest to konieczne, na pewno usprawni ruch w mieście, ale czy naprawdę te wszystkie drzewa muszą zostać wycięte? Jeśli drzewo rośnie na środku projektowanej jezdni – trudno, pewnie trzeba poświęcić drzewo dla wygody jazdy. Ale gdy rośnie w pasie chodnika? Nie można odchylić chodnika? Zrobić rozwidlenie, trawnik, pas zieleni?

- napisali na swoim Facebooku członkowie Społecznych Strażników Drzew.

Strażnicy napisali, bo zauważyli, że ponad 140 drzew w Rzeszowie zostało oznaczonych do wycinki. Szczególnie zmartwiło ich, że pod topór mają pójść stare drzewa tuż obok marketu Biedronka przy Siemieńskiego. Czy faktycznie aż tyle roślin zostanie usuniętych?

- Strata każdego drzewa w mieście jest smutnym wydarzeniem. Niestety w tym wypadku nie ma wyjścia, bo inwestycja będzie polegała m. in. na poszerzaniu dróg. Mam na myśli choćby Siemieńskiego, tam do trzech pasów ruchu. W związku z tym zwężony będzie chodnik i są sytuacje, że drzewo jest tam, gdzie ma być krawężnik. Względy bezpieczeństwa nie pozwalają na zachowanie takiego drzewa

- tłumaczy Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Ratusz: nie było innego wyjścia. Będą za to nasadzenia

Niestety, czarny scenariusz Społecznych Strażników Drzew się potwierdził. Ratusz jednak obiecuje, że wycinka wiąże się też z nowymi nasadzeniami.

- Z przykrością potwierdzam tę informację, ale w Rzeszowie przyjęto taką zasadę, że za każde wycięte drzewo sadzone są dwa kolejne. W tym przypadku będzie blisko 300 nowych drzew. Wiadomo, będą to młode rośliny, ale staramy się choćby w ten sposób wynagrodzić te straty przyrodzie

- mówi Artur Gernand.

- W przypadku kiedy chcemy robić coś nowego a drzewo koliduje, nie ma wyjścia. Staramy się wynagrodzić tę stratę poprzez nasadzenia zastępcze. To nie jest tak, że miasto robi coś na złość mieszkańcom względem drzew - dodaje.

I przekazuje statystyki nasadzeń i wycinek, które odbyły się w ubiegłym roku. Według Zarządu Zieleni Miejskiej wycięto 248 drzew. Mowa tylko o terenach miejskich, nie są tutaj liczone rośliny wycięte z prywatnych terenów. Zasadzono 852 nowe drzewa, 20 081 krzewów, ponad 5 tys. bylin. Operacja nasadzeń kosztowała miasto ponad 2 mln złotych.

Na Facebooku Społecznych Strażników Drzew czytamy również, że pojawiają się obawy co do dębu, który przed wycięciem uratowały dwie panie Ireny - Paterek i Cymbalista. W tej kwestii Gernand rozwiewa wszystkie wątpliwości.

- Nie, absolutnie, dąb został uratowany. Wbrew temu co niektórzy piszą, że to ognisko zapalne. Dąb został uratowany i zostanie na miejscu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto