Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie chce zlikwidować 14 kursów „koła”. Jest protest mieszkańców

Bartosz Gubernat
Krzysztof Kapica
Pomysł likwidacji w Rzeszowie części kursów autobusów linii „0A” i „0B” rzeszowskiego MPK to nieporozumienie - uważa Podkarpackie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji. Napisało w tej sprawie pismo do Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

Jak zmiany argumentuje Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie? Zmniejszeni liczby kursów ma zwiększyć interwały między kolejnymi przyjazdami autobusów.
- Obecnie z powodu dużego ruchu w Rzeszowie nie udaje się dotrzymać 10-minutowych przerw - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa

Przeciwko zmianom protestuje Podkarpackie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji.

- Ograniczanie kursów na dwóch najważniejszych i najpopularniejszych liniach komunikacji miejskiej można uznać jedynie za nieporozumienie. To kierunek działań zupełnie przeciwny dotychczasowym staraniom władz miasta, by zwiększać zainteresowanie mieszkańców korzystaniem z komunikacji miejskiej

– piszą przedstawiciele stowarzyszenia w liście, który przekazali dyrekcji Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.

W piśmie czytamy, że linie szkieletowe, m.in. „0”, zapewniają podstawową obsługę komunikacyjną znacznej części Rzeszowa, codziennie są oblegane m.in. przez uczniów i studentów. Wraz z wprowadzeniem autobusów elektrycznych linie „0A” i „0B” stały się wizytówką rzeszowskiej komunikacji miejskiej. Tymczasem według planowanej zmiana na linii „0B” liczba kursów w dni powszednie szkolne ma się zmniejszyć się o 14 - z 91 do 77 kursów.

"Oznacza to, że takt na tej linii w godzinach szczytu z obecnego 10-minutowego zwiększy się do odstępu 12-minutowego. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że nie jest to wielka różnica, jednak w spojrzeniu na cały system różnych powiązań, jakim jest komunikacja miejska, jest to zmiana wyraźnie negatywna" – pisze Dominik Bąk, prezes stowarzyszenia.

Dominik Bąk zwraca uwagę, że o wiele gorzej jest z kursami w godzinach poza szczytowych, zwłaszcza porannych i wieczornych.

- Tu cięcia kursów autobusów MPK można określić jako drastyczne. Zmniejszenie częstotliwości na głównej linii miejskiej poza godzinami szczytu do zaledwie dwóch kursów na godzinę, to mówiąc dosadnie, wręcz kpina. To całkowite zaprzepaszczenie tego wszystkiego co udało się pozytywnie zmienić w rzeszowskiej komunikacji miejskiej w ostatnich latach – grzmi Dominik Bąk.

Co na te argumenty miasto?
Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa odpowiada, że zmiany na razie zostały wstrzymane.

- Prezydent polecił wykonać dodatkowe analizy ruchu na tej linii. Dopiero po ich zakończeniu decyzja w sprawie zmian zostanie podjęta

- mówi Maciej Chłodnicki.

Do sprawy powrócimy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto