Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie 30 a 21 drzew do wycinki z terenu Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie. Będzie protest

Arkadiusz Iskierka
Arkadiusz Iskierka
Z tego podwórka niedługo zniknie 21 drzew.
Z tego podwórka niedługo zniknie 21 drzew. Arek Iskierka
Urząd Marszałkowski wydał decyzję na wycinkę nie 30 a 21 drzew z terenu Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie. Mieszkańcy nie chcą się z tym zgodzić i zapowiadają protest.

W maju Urząd Miasta Rzeszowa rozstrzygnął przetarg na wycinkę 30 drzew z terenu Szkoły Podstawowej nr 25 przy ul. Starzyńskiego. Dyrekcja szkoły, która wnioskowała o wycinkę powoływała się na słaby system korzeniowy drzew obawiając się, że podczas burzy mogą zostać przewrócone. Taka sytuacja miała już miejsce nieopodal szkoły, jednak rodzice uczniów i mieszkańcy okolicznych bloków nie chcieli zgodzić się z wycinką.

[polecamy]20219863[/polecamy]

- Te drzewa są płucami naszego osiedla, my chcemy mieć czym oddychać. Urzędnicy nie wzięli pod uwagę 200 podpisów mieszkańców, którzy sprzeciwiają się wycince? - pyta wzburzona mieszkanka osiedla.

- Wokół bloków i placów zabaw też są drzewa, które idąc tym tokiem myślenia też stwarzają niebezpieczeństwo. Dlaczego w takim razie nie wytną wszystkich drzew na osiedlu? - dodaje kolejna zbulwersowana mieszkanka.

Od początku sporu o wycinkę mieszkańców, jak i rodziców uczniów wspiera Zbigniew Mieszkowicz z grupy Społecznych Strażników Drzew, który jak twierdzi prosił urzędników m.in. o możliwość obecności przy przeprowadzeniu oględzin.

- Wysłałem do Urzędu Marszałkowskiego prośbę o informację kiedy odbędą się ekspertyzy. W odpowiedzi, którą otrzymałem koło południa przeczytałem, że oględziny odbyły się tego samego dnia z rana, czyli zostałem powiadomiony po fakcie - mówi Zbigniew Mieszkowicz.

Mieszkańcy wspólnie z obrońcą drzew interweniowali nawet w gazociągach, ponieważ jednym z argumentów dyrekcji szkoły jest to, że 12 rośnie na ciągu gazowym.

- Dowiedziałem się, że gazownia wcale nie wyraziła swojego stanowiska, ani nikt ich nie prosił o decyzję w tej sprawie. Oni nie nakazali szkole wycinki drzew - dodaje Zbigniew Mieszkowicz.

Mieszkańcy planują zaprotestować przeciwko wycince.

- Nie wiemy w jakiej formie odbędzie się protest, ale dopóki drzewa stoją to chcemy je bronić

- twierdzi Zbigniew Mieszkowicz.

Decyzja

Po oględzinach pracowników Departamentu Ochrony Środowiska, które odbyły się 14 lipca Urząd Marszałkowski wydał pod koniec lipca decyzję o usunięciu nie 30, a 21 drzew.

- W dniu 27 lipca wydana została decyzja Marszałka Województwa Podkarpackiego, zezwalająca na wycinkę 21 wnioskowanych drzew gatunku świerk kłujący, natomiast odmówiono udzielenia zezwolenia na usunięcie 9 drzew. Przesłanki wskazujące na konieczność usunięcia drzew wynikały przede wszystkim ze stwierdzonego zagrożenia bezpieczeństwa ludzi i mienia- czytamy w odpowiedzi UMBP

Urząd Marszałkowski potwierdza, że podczas oględzin drzew nie był obecny przedstawiciel gazociągów ponieważ drzewa rosnące na sieci gazowej nie były jedyną przesłanką do zezwolenia na ich usunięcie.

Według decyzji wycinka może odbyć się w terminie od 16 października do 28 lutego 2021 roku. Dodatkowo, zobowiązano dyrekcję szkoły do wykonania na jej terenie nowych nasadzeń: 30 drzew liściastych i 20 drzew iglastych.

- Przy podejmowaniu decyzji wzięto pod uwagę zarówno opinie mieszkańców, nauczycieli, rodziców jak również argumenty zawarte we wniosku i ustalenia pracowników poczynione w trakcie oględzin - czytamy dalej w odpowiedzi Urzędu Marszałkowskiego.

Do sprawy wrócimy.


ZOBACZ TEŻ: Otwarcie stacji PKP Rzeszów Główny po remoncie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto