Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do 30 września można zgłaszać wiersze na konkurs o masakrze w Staroniwie

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Paweł Dubiel
Parafia św. Judy Tadeusza w Rzeszowie organizuje konkurs poezji patriotycznej dla upamiętnienia 80. rocznicy pacyfikacji osiedla Staroniwa przez Niemców.

W konkursie mogą wziąć udział zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Konkurs posiada dwie kategorie wiekowe: pierwsza, młodzież od 14 lat do 18, druga – osoby dorosłe powyżej 18 roku życia. Osoby niepełnoletnie zobowiązane są dołączyć pisemną zgodę rodziców bądź opiekunów prawnych na udział w konkursie (w formie oryginału, skanu lub zdjęcia dokumentu).

Laureaci otrzymają nagrody rzeczowe o wartości nie przekraczającej 400 zł, za zdobycie 1, 2 i 3 miejsca w swoich kategoriach wiekowych.

Uczestnicy powinni przesłać prace literackie w formie wiersza na adres parafii pw. św. Judy Tadeusza. Prace powinny nawiązywać do wydarzeń z 1943 roku na osiedlu Staroniwa lub osób związanych z tymi wydarzeniami. Termin zgłoszeń mija 30 września. Jury konkursu będzie miało dwa tygodnie na ocenienie nadesłanych prac.

1 czerwca 1943 r. Niemcy rozstrzelali w Rzeszowie 44 Polaków. Był to odwet za przestrzelenia transformatora doprowadzającego prąd do WSK Rzeszów. Miejsce kaźni było położone nieopodal stacji energetycznej. Jako pierwsi zostali rozstrzelani członkowie warty nocnej. Było ich dwunastu. Pozostałym wyłapanym mężczyznom kazano wykopać dół, który stał się ich zbiorową mogiłą. Ci również zostali rozstrzelani. Później przyszły rozstrzelania w Zwięczycy, Lubeni, Pstrągowej, Przewrotnem, Hucisku i w miejscowościach na wschód od Rzeszowa.

Przyczyny tragedii w Staroniwie były przedmiotem sporów badaczy. Jak pisał Jaromir Kwiatkowski w Nowinach w 2010 r., wiele lat najczęściej przyjmowana była wersja, że uszkodzenia podstacji dokonali członkowie Gwardii Ludowej i to ich obarczano odpowiedzialnością za śmierć mieszkańców Staroniwy. Pojawiały się również głosy, że była to niemiecka prowokacja. Ale w 2015 roku na internetowej stronie magazynu „Tajna Historia Rzeszowa” ukazał się materiał oparty na badaniach prof. Grzegorza Ostasza, z którego wynika, że ten akt sabotażu był dziełem pięcioosobowej grupy żołnierzy rzeszowskiego Kedywu pod dowództwem ppor. Marian Szuby „Brzozowskiego”. Masakra mieszkańców Staroniwy sprawiła jednak, że dowództwo AK utajniło informację o prawdziwych sprawcach, a w podziemnym piśmie „Na posterunku” ukazała się informacja, iż uszkodzenia transformatorów dokonała bojówka komunistyczna. I ta wersja przez lata była najbardziej popularna. Aż do tego stopnia, że przyznawali się do niej nawet byli członkowie GL.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto