Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seniorka straciła 30 tysięcy złotych. Dała się oszukać metodą "na wypadek"

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Pixabay/stevepb
Rzeszowscy policjanci zostali powiadomieni o kilku oszustach, którzy chcieli wyłudzić od seniorów ich oszczędności. Przestępcy posługiwali się dobrze już znaną metodą „na wypadek”. Funkcjonariusze po raz kolejny apelują, aby pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom nieznanym.

W środę, jako pierwszy, z dyżurnym miejskim skontaktował się 84-latek, do którego po godz. 13, na telefon stacjonarny, zadzwoniła kobieta. W rozmowie przekonała go, że jest jego córką i potrzebuje 150 tys. zł na kaucję, aby wykupić się z aresztu. Fałszywa córka miała spowodować wypadek, w którym śmierć poniosła ciężarna kobieta. W tym samym czasie do seniora na telefon komórkowy zadzwonił drugi oszust, tym razem podający się za policjanta. Potwierdził historię o wypadku i zaczął wypytywać o pieniądze. 84-latek przyznał, że w domu na 25 tys. zł, ale na koncie ma dużo więcej. Na całe szczęście idąc do banku zadzwonił do swojego zięcia. Wtedy został uświadomiony, że próbowano go oszukać, a jego córka ma się dobrze.

Podobną legendą posłużyli się przestępcy, którzy około godz. 16 zadzwonili do 76-latki. Także od niej fałszywy policjant zażądał 150 tys. zł na kaucję dla znajomej, która miała śmiertelnie pobić ciężarną kobietę. Tym razem asertywna seniorka natychmiast skutecznie przerwała połączenie telefoniczne i skontaktowała się z numerem alarmowym 112. Dyżurny miejski tylko upewnił ją w tym, że próbowano od niej wyłudzić pieniądze.

Dwie godziny później fałszywy policjant zadzwonił do innej seniorki. 73-latka usłyszała, że jej syn na przejściu dla pieszych potrącił kobietę i został aresztowany. Od niej oszuści próbowali wyłudzić 180 tys. zł. Seniorka przyznała, że ma 30 tys. zł, po które przyszła nieznana jej kobieta, podająca się za mecenasa. Niestety, 73-latka oprócz pieniędzy podała przestępcom dane osobowe swoje i męża wraz z numerami dokumentów tożsamości.

Rzeszowscy policjanci przypominają:

  • - jeżeli osoba, która dzwoni do ciebie informuje o tym, że ktoś z twoich bliskich ma kłopoty i żąda od ciebie pieniędzy, natychmiast rozłącz się,
  • - jak najszybciej skontaktuj się z bliskimi lub z dyspozytorem numeru alarmowego 112, żeby potwierdzić te informacje,
  • - w żadnym przypadku nie przekazuj pieniędzy nieznanym osobom,
  • - policjanci i funkcjonariusze innych służb NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy,
  • - każdy telefon, w którym nieznajome osoby nakłaniają cię do przekazania pieniędzy czy podania danych osobowych, to potencjalna próba oszustwa, natychmiast zakończ taką rozmowę.
od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto