Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po rzeszowskim osiedlu chodzą dwa lisy. Jak temu zaradzić?

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Kadr z filmu naszej Czytelniczki
O interwencje w sprawie lisów poprosili nas Czytelnicy z Rzeszowa. - Lisy chodzą po osiedlu. Nikogo się nie boją i wyglądają na chore - napisali. - Czy może to być niebezpieczne?

Na parkingu przy hali Podpromie pojawiły się dwa lisy - napisała do redakcji Czytelniczka „Nowin”. - Biegają one nie tylko po parkingu, ale też między blokami. Nie boją się nikogo i niczego.

Obecność lisów na osiedlu potwierdzają też inni mieszkańcy. - Te lisy dziwnie się zachowują. Wyglądają na chore - opisuje mieszkanka Rzeszowa. - Trochę się boimy, ponieważ to dzikie zwierzęta i trudno przewidzieć, co mogą zrobić. Nie wiemy, czy mogą one być niebezpieczne. Lisy nie boją się ani chodzących po parkingu ludzi ani jeżdżących samochodów.

Dodaje, że lisy utrudniają życie mieszkańcom.- Boimy się wypuszczać dzieci na skatepark, bo nie wiemy, czy te lisy mogą im coś zrobić - dopowiada mieszkanka Rzeszowa. - Co mamy robić z tym problemem?

Z zapytaniem zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Rzeszowa. - Interwencje podejmowane są przez lek. wet. na wezwanie pracowników Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Rzeszowa oraz Straży Miejskiej w Rzeszowie po zgłoszeniu problemu na interwencyjny numer Straży Miejskiej - informuje Bartosz Gubernat z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. W przypadku wystąpienia zdarzenia ze zwierzęciem zabłąkanym w mieście praktykuje się chwytanie oraz ewentualne usypianie zwierząt przy użyciu broni usypiającej w miejscach powstawania szkód i zagrożeń oraz zwierząt zabłąkanych na terenach zurbanizowanych w celu przewiezienia dla uwolnienia poza terenami zurbanizowanymi w miejsce uniemożliwiające ich powrót, w sposób bezpieczny dla zwierząt i niezagrażający ludziom.

Gubernat dodaje, że Rzeszów podpisał umowę na wykonywanie usług weterynaryjnych na terenie miasta w 2022r. w przypadku zdarzeń stanowiących zagrożenie w prawidłowym funkcjonowaniu obiektów i terenów użyteczności publicznej z udziałem dzikich zwierząt. - Usługi obejmują : poskramianie, leczenie, transport do obszarów naturalnego bytowania - wylicza Bartosz Gubernat.

Zaznacza też, że nie wolno dokarmiać dzikiej zwierzyny. - Powinna ona być skazana tylko na naturalny żer. Ważne jest, by zwierzęta nie miały dostępu do odpadów w wiatach śmietnikowych na terenie wciąż powiększających się i powstających nowych osiedli mieszkaniowych, jak również na terenie wielkoobszarowych sklepów i magazynów żywnościowych - mówi. - Między innymi lisy są gatunkami synantropijnymi, łatwo przystosowują się do życia w środowisku silnie przekształconym przez człowieka. Szybko się uczą, łatwiej jest im znaleźć jedzenie w śmietniku osiedlowym niż upolować coś samemu, dlatego przedostają się na tereny miejskie zwabione łatwością zdobywania pokarm.

Jeśli zobaczysz wędrującego po mieście lisa koniecznie zostaw go w spokoju i poinformuj odpowiednie służby m.in. Straż Miejską (tel: 986, 17 8637181).

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto