18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie na ul. Jadwigi Smosarskiej wilki rozszarpały sarnę [WIDEO]

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Wideo
od 16 lat
Kilka dni temu jeden z mieszkańców ul. Jadwigi Smosarkiej w Rzeszowie znalazł na swojej posesji rozszarpane truchło sarny. Leśnicy i lekarz weterynarii nie mają wątpliwości, że zwierzę zostało zabite przez wilka lub kilka wilków.

Posesję mieszkańca, którego teść się z nami skontaktował, systematycznie odwiedzały sarny. Tak było do ostatniego czwartku, kiedy to mężczyzna na posesji znalazł truchło jednego z tych zwierząt.

Zagryziona sarna
Zagryziona sarna Fot. Czytelnik Nowin

- Byłem bardzo zaskoczony znaleziskiem. Sarna była w dużej mierze zjedzona. Zadzwoniłem po straż miejską, a tam skierowali mnie do MPGK. Pracownicy komunalni przyjechali zabrali truchło i kazali dzwonić do lekarza weterynarii - opowiada właściciel posesji gdzie znaleziono martwą sarnę.

Mężczyzna początkowo myślał, że sarna mogła skacząc przez ogrodzenia skręcić sobie kark, a jej truchło zwabiło lisy, które obgryzły ciało zwierzęcia.

- Aby się upewnić zrobiłem zdjęcie truchła i wysłałem je do znajomych myśliwych. Stwierdzili, że wyjedzone części, a szczególnie kości, wskazują jednoznacznie, że to wilk lub wilki upolowały sarnę.

Taka sytuacja nie dziwi łowczego z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Rzeszowie.

- Wilki coraz częściej pojawiają się na wsiach i obrzeżach miast. W ostatnich kilku latach ich populacja wzrosła. Teraz ten drapieżnik powoli przyzwyczaja się do ludzi, którzy są wszędzie i się ich już tak panicznie nie boi jak dawniej. Coraz częściej dostajemy od mieszkańców regionu zdjęcia i filmy z prywatnego monitoringu, na których widać wilki w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań - mówi Marcin Hendzel, łowczy z Zarządu Okręgowego PZŁ w Rzeszowie. - Wilk w Polsce jest pod całkowitą ochroną i nawet żeby móc go tylko odstraszać - np. petardami, trzeba mieć specjalne zezwolenie od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Takie zezwolenia są jednak wydawane bardzo rzadko, gdy zachodzi poważne zagrożenie bezpieczeństwa – wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Rzeszowie na ul. Jadwigi Smosarskiej wilki rozszarpały sarnę [WIDEO] - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto