Mimo ulewnego deszczu rzeszowski Klub Morsów Sopelek pojawił się niemal w komplecie! Poprzebierani w "karnawałowe" stroje tradycyjnie zaczęli od rozgrzewki, by potem wskoczyć do wody!
Może nie jest to ulubiona aura dla morsów ale jak sami zapewniali, Sopelki są przygotowane na każdą pogodę! Po udanej kąpieli na morsów czekały suche przebrania, gorąca herbata i przekąski noworoczne.