Franciszek Kotula pozostawał aktywny zawodowo do samej śmierci, do samego końca również zbierał informacje w terenie, odwiedzając starszych mieszkańców regionu pamiętających jeszcze czasy, które już powoli odchodziły w zapomnienie.
Część jego niezwykle popularnych publikacji ukazała się drukiem, już po jego śmierci.
We wstępie do jednaj z nich pt. „Przeciw urokom” wydanej w 1989 r., Piotr Kuncewicz tak pisał o Kotuli: „Chytry starzec z przebiegłym uśmiechem, z kieszenią pełną cukierków, szuka tajemnicy życia. Wie, że ma niewiele czasu, że jest to ostatni, desperacki wyścig ze śmiercią. Nie tylko swoja własną: świat, któremu zadaje swoje pytania, umiera równie szybko i równie nieodwracalnie.
To już tylko drzazgi, ułomki, szczątki, rozproszone fragmenty. Wie że urodził się za późno, chciałby urodzić się jeszcze później. Czego ostatecznie szuka? Sposobu na życie, czy zgody ze śmiercią? Może to zresztą jedno i to samo. (…) szuka tajemnicy życia w słowach i obrzędach ludu”.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?