To nowa gwiazda internetu? Filmik z polskim muflonem robi furorę w sieci. Chociaż w Polsce jest od ponad wieku, wciąż zaskakuje

- Muflon jest jedynym nierodzimym przedstawicielem ssaków kopytnych w Karkonoszach. Jest przodkiem owcy domowej, a zarazem najmniejszym przedstawicielem dzikich owiec. Był introdukowany w wielu miejscach Europy. Osobniki przywiezione na kontynent pochodziły z Sardynii i Korsyki – wyjaśnia Karkonoski Park Narodowy.

To niezwykłe zwierzę przypomina wyglądem mieszankę owcy i kozicy. To, co przede wszystkim zwraca uwagę, to charakterystyczne rogi muflona, które stale rosną u nasady i wyginają się w kształt półksiężyca. U starszych osobników tworzą zamknięte koło. Mają je jedynie samce i to właśnie te rogi wywołują najwięcej emocji.

- Na obszar Polski w jej obecnych granicach muflony zostały po raz pierwszy introdukowane w 1901 lub 1902 r. Hrabia Seidlitz-Sandreczki sprowadził 5 muflonów z hodowli na obszarze dzisiejszej Słowacji i wsiedlił je w okolicach Bielawy w Górach Sowich. Introdukcja ta powiodła się - mimo prowadzenia odstrzału populacja w 1920 r. liczyła 20 osobników – wyjaśnia Instytut Ochrony Przyrody PAN.

Introdukcji było kilka, nie wszystkie się powiodły. Początkowo zwierzęta te były utrzymywane w hodowli zamkniętej, dopiero po jakimś czasie zostały wypuszczone na wolność. Prawda jest jednak taka, że muflon został po prostu sprowadzony w masyw Karkonoszy w jednym celu – łowieckim. Miało to zwiększyć atrakcyjność polowań, które na początku XX wieku były bardzo popularne.

Obecnie znajduje się między innymi na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego i Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Jednak jest ich tutaj coraz mniej, bo po polskiej stronie Karkonoszy w 2023 roku doliczono się 30-35 osobników. Za to wzrasta ich populacja na terenie Wielkopolski. Okazuje się, że w 2021 roku było ich w Wielkopolsce 648.

Muflon, który stał się hitem internetu, nie został nagrany ani w Wielkopolsce, ani w Karkonoszach i prawdopodobnie właśnie dlatego wzbudził taką sensację.

Zwierzę beztrosko przemierzało Park Krajobrazowy Wzgórz Dylewskich i nie przeszkadzała mu nawet obecność ludzi. Ci, którzy wybrali się w niedzielny poranek na spacer, mieli miłą niespodziankę. Jeden ze spacerowiczów postanowił uwiecznić muflona na filmie, który teraz bije rekordy popularności.

Co ciekawe, muflon w tym parku nie jest gościem. Jak podaje Nadleśnictwo Olsztynek „został introdukowany na obszar Wzgórz Dylewskich w 1986 roku, a więc jeszcze przed utworzeniem Parku. Od momentu wprowadzenia 6 osobników populacja rozrosła się i dzisiaj liczy już sobie ok. 75 osobników. Muflony zasiedlają przede wszystkim okolice Jagodzin, Wygody, Glaznot i Wierzbicy.”