To jest wojna! - wykrzykują kobiety. W ostatnich dniach, mimo galopującej pandemii koronawirusa i radykalnie zaostrzonego reżimu, na ulice Rzeszowa wyległy tłumy ludzi. Krzyczą, blokują miasto. By zaprotestować przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Sygnałem do buntu stał się czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że "aborcja eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją RP". Tym samym legalna aborcja z tego powodu nie będzie już możliwa.
Strajk kobiet. Protesty w Rzeszowie
Po raz pierwszy przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego wyszli na ulice Rzeszowa w piątek. Symbolem dnia stało się palenie zniczy. Hasła były dosadne:
- #PiekłoKobiet
- Wyrok na kobiety
- Kobieta to nie inkubator
- Macie krew kobiet na rękach
To wybrane i łagodniejsze przykłady.
W niedzielę około 2 tysiące osób zgromadziło się na Rynku w Rzeszowie. Hasła?
- Czas męczennic już przeminął",
- Rząd nie ciąża, można go usunąć",
- Wypier...ać".
To ostatnie padało najgłośniej po każdym odczytanym nazwisku posła z Podkarpacia, który głosował za zaostrzeniem prawa.
Protest kobiet w Rzeszowie po raz trzeci
W poniedziałek protest w Rzeszowie miał charakter spontaniczny, ale przybyły takie tłumy, że zablokowały miasto. Zresztą taki był plan.
Setki protestujących chodziły przejściami dla pieszych wokół ronda Dmowskiego, blokując ruch. Włączyli się również kierowcy. Jeździli autami od ronda przy Galerii Rzeszów do ronda przy Galerii Graffica.
Po pewnym czasie protestujący przenieśli się pod pałac biskupi przy ul. ks. Jałowego, następnie pod Kurię Diecezjalną i wreszcie pod siedzibę Konfederacji przy ul. Słowackiego.
Hasła? Zobaczcie zdjęcia.
Na środę zapowiadane są kolejne protesty w Rzeszowie.
ZOBACZ TEŻ: Strajk kobiet w Rzeszowie. Blokada centrum miasta [26.10]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?