Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potężny protest kobiet na Rynku w Rzeszowie. Uczestniczki dzwoniły do Krzysztofa Bosaka. Nie godzą się na zaostrzenie prawa aborcyjnego

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
To kolejny strajk kobiet w Rzeszowie. Pierwszy odbył się w piątek, następny miał miejsce już dwa dni później, w niedzielę. Wszystko, przez kontrowersyjną decyzję Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zaostrzenia prawa aborcyjnego. Około 2 tysięcy osób wyszło na ulice i protestowało. "Duck Off", "Dajcie nam wolność", "Nie jestem inkubatorem" - to tylko kilka z setek haseł, jakie pojawiły się na ogromnej manifestacji.

- Matki Polki mają być męczennicami? Czy to nie jest tak, że w XXI wieku nie powinno być już męczennic? Czy ten czas nie przeminął? Dlaczego oni teraz nas tak chcą zrobić? Nie ma na to naszej zgody. Hańba!

- krzyczała Agieszka Itner z rzeszowskiej Lewicy, prowadząca strajku kobiet w Rzeszowie.

W niedzielę, 25 października, Rynek w Rzeszowie zalał tłum protestujących osób. Pokazywali, że nie godzą się na decyzję Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zaostrzenia prawa aborcyjnego. To już drugi strajk kobiet w naszym mieście, pierwszy przeszedł ulicami naszego miasta dwa dni wcześniej i był jednym z największych protestów od początku pandemii. Tym razem zgromadzonych osób było jeszcze więcej: ok. 2 tysięcy.

- Dzisiaj widzimy, że Kaczyński spłaca swój dług wobec kościoła. Za przychylność, która doprowadziła jego partię, "Adriana", całą tą zgraję do władzy. Nie wystarczyły miliony przekazywane kościołowi przez ostatnie lata. Nie wystarczyła ochrona przestępców w szeregach kościoła. Teraz Kaczyński sprzedaje wasze ciała, ciała kobiet. My musimy powiedzieć dość - apelował do zgromadzonych Michał Sztuk, polityk Lewicy.

Strajk kobiet w Rzeszowie: "rząd nie ciąża, można go usunąć"

Podczas niedzielnego protestu do mikrofonu podchodziły osoby, które chciały się wypowiedzieć na temat zaostrzenia prawa aborcyjnego. Chętnych było naprawdę bardzo wielu, głos zabierały zarówno kobiety jak i mężczyźni.

- Nie rozumiem, dlaczego mamy walczyć o coś, co powinno nam zostać zapewnione. Dlaczego my walczymy o bezpieczeństwo? Moim marzeniem w przyszłości jest spełnienie i szczęście. Chciałabym, żebyście wy wszystkie były szczęśliwe, dlatego proszę, abyśmy o to walczyły. Kobiety są cudowne, jestem dumna, że jestem kobietą. Bądźcie silne, nie pozwólcie, żeby ktoś odbierał wam wasze prawa

- apelowała Julia, uczestniczka protestu.

W pewnym momencie Agnieszka Itner odczytała listę posłów z Podkarpacia, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK:

  • Grzegorz Braun
  • Fryderyk Kapinos
  • Maria Kurowska
  • Ewa Leniart
  • Teresa Pamuła
  • Adam Śnieżek
  • Piotr Uruski
  • Jan Warzecha

- To jest nasza podkarpacka lista hańby

- skandowała Itner.

Po każdym wymienionym przez nią nazwisku tłum wydawał niepochlebne odgłosy, a nawet rzucał niecenzuralne słowa, jak "wypier...ać". Jedna z uczestniczek protestu rzuciła hasło: "rząd nie ciąża, można usunąć", na co tłum zaczął bić brawo.

Strajk kobiet w Rzeszowie. Uczestnicy dzwonili do Krzysztofa Bosaka

Pod koniec rzeszowskiej manifestacji organizatorzy próbowali zadzwonić do Krzysztofa Bosaka, posła Konfederacji, kandydata na prezydenta w wyborach 2020. Niestety, polityk nie odebrał telefonu, jednak prowadząca protest podała numer wszystkim, którzy chcieli spróbować na własną rękę. Mnóstwo osób sięgnęło szybko po telefony i zapisało numer. Najprawdopodobniej nikomu nie udało się skontaktować z politykiem.

- I antyszczepionkowcy, antycovidowcy i antyaborcjoniści, to jedna grupa. To te same osoby, nazywają się pro-lajferami. Oni są pro, ale chyba pro-głupocie

- mówiła Agnieszka Itner.

Cały protest przebiegał raczej spokojnie, policja oczywiście była ciągle na miejscu, ale nie zaobserwowaliśmy, żeby legitymowała większą liczbę osób. Były pojedyncze przypadki, jednak na bardzo małą skalę. Przeważająca większość uczestników miała na twarzy maseczki. Protest trwał ok. 1,5 godziny, po jego zakończeniu jeszcze przez chwilę włączono muzykę, a kilka młodych uczestniczek zaczęło wspólnie tańczyć.

Potężny protest kobiet na Rynku w Rzeszowie. Uczestniczki dz...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto