Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rokrocznie ubywa studentów na Podkarpaciu. Dlaczego tak się dzieje?

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Rokrocznie maleje liczba studentów na Podkarpaciu.
Rokrocznie maleje liczba studentów na Podkarpaciu. Dariusz Szwed
W ciągu ostatnich 8 lat liczba studentów na Podkarpaciu systematycznie się zmniejszała. Z 54,1 do 42,2 tys. w roku akademickim 2022/23. Co jest tego przyczyną?

3,3 proc. - tyle wynosi spadek liczby studentów w minionym roku akademickim w porównaniu do roku 2021/22 - to najnowsze dane, jakie przedstawił Urząd Statystyczny w Rzeszowie. - Ale już w porównaniu z rokiem 2015/16 liczba studentów zmniejszyła się o 21,9 proc.!

Głównym ośrodkiem akademickim w województwie był i jest Rzeszów, gdzie w roku 2022/23 siedzibę miało 5 uczelni skupiających 79,4 proc. ogółu studentów. Biorąc pod uwagę liczbę studentów, największe uczelnie w regionie to: Uniwersytet Rzeszowski kształcący 35,3 proc. ogółu studentów i Politechnika Rzeszowska - 23,9 proc.

Dr Hubert Kotarski, socjolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego tłumaczy, skąd ten spadek.

- To ogólnopolska tendencja związana po prostu z demografią - wskazuje. - Mamy coraz mniejsze roczniki osób, które zdają maturę. Odbicie będzie pewnie za dwa lata, kiedy egzamin dojrzałości będą zdawać te osoby, które poszły wcześniej do pierwszej klasy, a więc ze skumulowanego rocznika. Ale to właściwie będzie taki jednorazowy skok wzrostu kandydatów na studia.

Dodaje, że drugim czynnikiem, który także odgrywa rolę, jest fakt, że część młodych ludzi decyduje się na studia za granicą. - Coraz częściej widać tą pokoleniową, generacyjną zmianę wynikającą z tego, że młodzi nie mają teraz żadnych barier językowych i związanych ze zmianą miejsca zamieszkania.

Rzeszowowi trudno konkurować z dużymi ośrodkami akademickimi
Spora część absolwentów liceów i techników z Podkarpacia wybiera też na dalszą edukację tak duże ośrodki, jak Kraków, Warszawa, Poznań czy Wrocław.

- Rzeszowowi, czy w ogóle Podkarpaciu trudno konkurować z tymi największymi akademickimi miastami, choć nasza oferta edukacyjna jest coraz lepsza. Demografia też nie ułatwia, bo i miejsc w tych dużych ośrodkach więcej.

Kiedyś mówiło się, że co trzecia osoba w Rzeszowie to student.

- Te czasy, kiedy studentów było w mieście bardzo dużo już pewnie bezpowrotnie minęły. Boom edukacyjny mieliśmy na początku lat dwutysięcznych. Powiedzmy, do 2010 r. Rzeszów „zasysał” kandydatów z Podkarpacia. Województwo było też młodym demograficznie regionem. Dziś populacja Polski, jak i Podkarpacia się starzeje. Uczelnie muszą się do tego przygotować. Konkurencja o potencjalnego studenta jest coraz większa. Przed uczelniami sporo wyzwań. Trudny czas dla zarządzania.

Zmniejszoną liczbę studentów odczuwa rynek pracy, rynek mieszkaniowy i gospodarka usługowa.

Damian Gębarowski, rzecznik Politechniki Rzeszowskiej mówi, że zainteresowanie studiami na uczelni podczas rekrutacji letniej w 2022 r. wzrosło o ok. 15 proc. w porównaniu z 2021 r. W tym roku rekrutacja cieszy się podobnym zainteresowaniem jak w ubiegłym, a będzie trwała do 13 września.

Zwraca uwagę, że przejściowy problem mieli wtedy, kiedy parę lat temu weszła ustawa 2.0 ministra Jarosława Gowina mówiąca o tym, że na jednego pracownika dydaktycznego może przypadać maksymalnie 13 studentów. Przekroczenie tej liczby wiązało się ze zmniejszeniem przekazywanych przez ministerstwo pieniędzy.

- Aby utrzymać płynność finansową Politechnika Rzeszowska musiała zmniejszyć liczbę studentów, a w konsekwencji absolwentów inżynierów, którzy od dekad są motorem napędowym dla gospodarki Podkarpacia, jak i całej Polski. Jaki będzie miało to wpływ na gospodarkę w przyszłości, trudne jest do oszacowania.

PRz na szczęście udało się osiągnąć ten wymagany czynnik 1:13.

Najbardziej oblegane kierunki studiów na uczelniach w Rzeszowie

Rzecznik podkreśla zauważalne zapotrzebowanie na inżynierów - absolwentów PRz. Jest ono kilkukrotnie większe niż liczba absolwentów uczelni.

- Dziś tylko w regionie potrzebnych jest ok. 10 tys. inżynierów. W interesie całego województwa jest więc, aby możliwie dużo osób rozpoczynało, a w konsekwencji kończyło naszą uczelnię, zaczynając karierę zawodową z dyplomem magistra inżynieria. Nie jest możliwe wyobrażenie sobie regionu południowo-wschodniej Polski bez ok. 100 000 absolwentów PRz, którzy budowali, tworzą i będą kreować ten region.

A jak sytuacja wygląda na uniwersytecie?

- Niż demograficzny oczywiście wpływa na liczbę studentów. Nie odczuwamy jednak znaczącego spadku studentów, ponieważ staramy się dostosowywać ofertę tak, by zainteresować coraz większą grupę potencjalnych kandydatów - mówi Joanna Wilk z biura prasowego UR. - Obecnie nie możemy stwierdzić, ilu studentów rozpocznie studia w UR od października, ponieważ do 12 września prowadzimy rekrutację. W samej pierwszej turze zarejestrowanych było 17 694 kandydatów. Na ten moment nie możemy narzekać na spadek zainteresowania.

Topowe kierunki w tym roku na PRz to m.in. automatyka i robotyka, informatyka, lotnictwo i kosmonautyka, geodezja i planowanie przestrzenne, inżynieria procesów biznesowych, inżynieria i analiza danych, architektura, mechatronika, mechanika i budowa maszyn, matematyka, biotechnologia.
Na UR: kierunek lekarski, filologia angielska, pielęgniarstwo, bezpieczeństwo wewnętrzne, analityka medyczna.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rokrocznie ubywa studentów na Podkarpaciu. Dlaczego tak się dzieje? - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto