Polska i Podkarpacie przygotowują się do beatyfikacji rodziny Ulmów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mówili o tym w piątek 10 sierpnia w Markowej członkowie Komitetu Prezydenta RP ds. Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów. Zaprosił ich marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, który także zasiada w tym Komitecie.

Szef Kancelarii Prezydenta RP i zarazem sekretarz Komitetu Grażyna Ignaczak –Bandych podkreśliła świecki charakter działań podejmowanych przez to ciało, a będą one trwały do 24 marca 2024 roku, czyli 80. rocznicy mordu na rodzinie Ulmach.

– Chcemy zachęcać, inspirować i pomagać w organizowaniu i przekazywaniu wiedzy o rodzinie Ulmach i Polakach ratujących Żydów. Chcemy mówić o dziedzictwie Ulmów w kontekście postaw Polaków tu i wtedy – podkreśliła Grażyna Ignaczak – Bandych.

– Chcemy nadać tym wydarzeniom wymiar narodowy i obywatelski. Dlatego będziemy uczestniczyć nie tylko we mszy św., ale i tworzyć wydarzenia medialne, naukowe, wizualne, które tę wiedzę upowszechnią – powiedziała szefowa kancelarii prezydenta RP.

Jako przykłady tych działań Grażyna Ignaczak – Bandych podała, że jeździ już pociąg z Przemyśla do Berlina z grafiką rodziny Ulmów na lokomotywie, materiały o Ulmach pojawiły się już w magazynie pokładowym LOT-u „Kaleidoscope”, PKP sprzedaje bilety w koszulkach z wizerunkami Ulmów. W najbliższych dniach przed pałacem prezydenckim zostanie otwarta wystawa przygotowana przez IPN, później pojedzie ona za granicę. 7 września odbędzie się w Belwederze konferencja naukowa szczególnie polecana nauczycielom. Powstały już dwa filmy dokumentalne, pierwszy „Przykazanie miłości. Historia Ulmów” nakręciła dla TVP Polonia Marta Pietrewicz, drugi, „Historia jednej zbrodni”, zrealizował Mariusz Pilis (dokument miał już premierę w kinach); TVP szykuje jeszcze film fabularny „Jak bardzo mnie kochasz” w reż. Rafała Wieczyńskiego.

Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha stwierdziła, że ministerstwo chce opowiadać przede wszystkim młodym ludziom o rodzinie Ulmów, taka jak była, jak żyła, jakimi rodzicami i małżonkami byli Ulmowie.

– „Orszak dziejów” organizowany przez fundację o tej nazwie zostanie poświęcony w tym roku rodzinie Ulmów. To jest rodzaj spektaklu ulicznego, który odbędzie się 9 września w Warszawie. Druga nasza aktywność nazywa się „Rodzinna fotografia”. Damy możliwość polskim rodzinom zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia. Liczymy na to, że z tych tysięcy zdjęć powstanie portret beatyfikacyjny rodziny Ulmów. Będzie się to tak odbywać, że pewna fundacja będzie przy różnych okazjach w wielu miejscach prosiła Polaków o wykonanie swoich zdjęć na tle zdjęcia rodziny Ulmów – powiedziała pani wiceminister.

Metropolita przemyski ks. abp Adam Szal podkreślił, że od pół roku intensywnie działa diecezjalny komitet organizacyjny wrześniowych uroczystości w Markowej. Na czele komitetu stoi przemyski bp pomocniczy Krzysztof Chudzio. W komitecie działa wiele kapłanów i świeckich podzielonych na sekcje.

– Na obecnym etapie mamy zgłoszonych przeszło 25 tys. uczestników uroczystości. Mszę św. będzie odprawiać 900 księży. Sektor dla VIPów przygotowany jest na ponad 1000 osób. Działa strona ulmowie.pl, do dziś było na niej 3,5 mln odsłon. Papieża Franciszka podczas mszy beatyfikacyjnej będzie reprezentował prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. Spodziewamy się jeszcze innych osobistości z Watykanu. Obecnie swój udział potwierdzili kardynałowie Gerhard Ludwig Müller i Robert Sarah. Spodziewamy się też ok. 65 biskupów z kraju i zagranicy – mówił metropolita przemyski.

Gospodarzami terenu, na jakim odbędą się wrześniowe uroczystości w Markowej, czyli 9 września spotkanie młodych, a 10 msza beatyfikacyjna są wójt gminy Markowa Mirosław Mac i starosta łańcucki Adam Krzysztoń, którzy również zasiadają w Komitecie Prezydenta RP ds. Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów. Gmina odpowiedzialna jest za przygotowanie infrastruktury, jej estetykę i logistykę.

- Główna uroczystość planowana jest na stadionie w Markowej w okolicy skansenu i muzeum. Tam powstanie główny ołtarz oraz zaplanowane są w czasie ceremonii miejsca dla 1200 muzyków i chórzystów i ok. 1500 miejsc siedzących dla gości, a także zaplecze techniczne. Dla pielgrzymów będą przygotowane specjalne błonia obsiane trawą, ok. 4 ha. Ok. 26 tys. wiernych zapisało się do udziału w uroczystościach i na tyle jest przygotowanych miejsc i cała logistyka. Już nie można się zapisywać do udziału we mszy beatyfikacyjnej. Obowiązywały zgłoszenia prowadzone przez archidiecezję przemyską. Dla pielgrzymów nie przewiduje się żadnych straganów. Rozplanowane są już miejsca dla autokarów, którymi przyjadą pielgrzymi zapisani w swoich parafiach. Kilkaset autokarów zaparkuje na drogach dojazdowych. Wszyscy zostaną poinformowani, gdzie będzie mógł zaparkować ich autokar. Operacja jest skomplikowana, ale wszystko staramy się rozwiązywać ze służbami, wojewódzkim zespołem zarzadzania kryzysowego i archidiecezją przemyską – powiedział Nowinom wójt Mirosław Mac.

Pielgrzymi będą mieli do pokonania pieszo ok. 3 km do miejsca uroczystości w Markowej.
Z kolei starosta łańcucki zaapelował do pielgrzymów, by nie przyjeżdżali na uroczystości do Markowej samochodami osobowymi, bo i tak nie zostaną wpuszczeni.