Wszystko wydarzyło się nieopodal Rzeszowa, w Rudnej Małej w niedzielę w nocy. Kierujący peugeotem próbował zawrócić w miejscu niedozwolonym i zderzył się z samochodem ciężarowym. W wyniku zderzenia samochodów, do szpitala zostały przewiezione ranne pasażerki peugeota, 21-letnia kobieta i 2-letnia dziewczynka.
Policjanci sprawdzili trzeźwość 22-latka. Badanie wykazało u niego ponad 0,5 promila alkoholu. Mężczyzna straciła prawo jazdy. Kierowca ciężarówki był trzeźwy.
Gdy policjanci zabezpieczali miejsce wypadku, około godz. 23, w stojący radiowóz wjechał kierowca volkswagena passata. Policjantowi udało się odskoczyć przed nadjeżdżającym samochodem. Jego kierowca jadąc dalej, tuż przed miejscem wypadku, niemal potrącił innego policjanta, a następnie uderzył w radiowóz, w którym sporządzała dokumentację policjantka z wydziału ruchu drogowego. Chociaż kierujący volkswagenem próbował uciec, szybko został zatrzymany przez policjantów.
- 42-letni mieszkaniec Rzeszowa z trudem stał na nogach, mówił bełkotliwie i wyraźnie czuć było od niego alkohol. Mimo to odmówił poddania się badaniu trzeźwości. W związku z tym został zabrany do szpitala, gdzie pobrano od niego krew
- informują rzeszowscy policjanci.
Po badaniach policjanci izolowali 42-latka w izbie wytrzeźwień. Zatrzymali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny samochodu.
Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności obu zdarzeń. W przypadku kierowcy volkswagena, dalsze kroki będą uzależnione od wyników badań krwi mężczyzny oraz stanu zdrowia policjantki uczestniczącej w zdarzeniu.
ZOBACZ TEŻ: Alek Korab, dziennikarz z Nowego Jorku opowiada o pandemii koronawirusa w USA
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?