Oliwier Pelon ma siedem lat. To radosny, otwarty na innych ludzi, pełen energii i pomysłów chłopiec, który mimo przeciwności losu, świetnie radzi sobie w codziennym życiu.
- Synek urodził się bez nóg i rąk, a dokładnie bez lewego przedramienia oraz części prawej dłoni. Oliwierek w prawej dłoni ma tylko jeden paluszek - opowiada Anna Pelon, mama Oliwiera. - O tym, że nasz synek będzie niepełnosprawny dowiedzieliśmy się dopiero po porodzie. Wcześniej sześciu lekarzy przeprowadziło siedem badań USG i wszystko było w porządku. Syn miał urodzić się bez żadnych komplikacji, a później spokojnie się rozwijać.
Stało się jednak inaczej. Zaraz po cięciu cesarskim okazało się, że Oliwier urodził się pozbawiony kończyn.
Rodzice chłopca byli w ogromnym szoku, ponieważ wcześniej nie usłyszeli ani słowa o tym, że są jakieś problemy z ciążą.
- To było jak zły sen. Wiedzieliśmy jednak, że musimy szybko się pozbierać, by pomóc naszemu dziecku - wspomina mama .
Oliwier ma wiele pasji i zainteresowań
Pelonowie już siódmy rok walczą o sprawność synka. Starają się poświęcać mu jak najwięcej czasu i szukają wszędzie wszystkich rozwiązań, aby pomóc swojemu dziecku. Zdecydowali się na protezy, dzięki którym chłopiec mógł zacząć chodzić.
- Oliwierek bardzo szybko nauczył się chodzić, jeść, a nawet jeździć na deskorolce i hulajnodze - opowiada mama Oliwiera. - Jest bardzo aktywny i ruchliwy. Dosłownie wszędzie go pełno. Uwielbia też zabawy ze swoim młodszym bratem.
Chłopiec, mimo ograniczeń, jest bardzo samodzielny. Co ważne cały czas uśmiecha się.
Ostatnio złapał bakcyla pływania.
- Synek uwielbia wodę i marzy, aby nauczyć się pływać - opowiada pani Anna. - Szukaliśmy rozwiązań, jak możemy mu pomóc. Dzięki wsparciu innych rodziców trafiliśmy do Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych, gdzie specjaliści wykonali dla Oliwierka płetwy. To dzięki nim nasz synek będzie mógł nauczyć się pływać. Już nie może się doczekać, kiedy wejdzie do basenu.
Pokazuje innym dzieciom, że można pokonać bariery
Specjaliści z Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych bezpłatnie skonstruowali dla chłopca protezy płetwy.
- Wykonaliśmy dla Oliwiera protezy płetw, aby w jakimś małym stopniu pomóc temu chłopcu realizować jego pasje - opowiada Mariusz Grela, właściciel Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych. - Urodził się bez nóg i rąk, ale ma marzenia, które chcemy pomóc mu zrealizować. Oliwier to kolejne dziecko, które pokazuje innym dzieciom, które mają problemy, że wszystkie bariery można pokonać.
Protezy dla Oliwiera wykonał technik ortopeda Tomasz Kot.
- Początkowo mieliśmy mały problem z zawieszeniem płetw, ponieważ jeden z kikutów był za krótki - opowiada Tomasz Kot z Rzeszowskich Zakładów Ortopedycznych. - Na szczęście udało się i dziś Oliwier może już swobodnie uczyć się pływać.
Zaznacza, że Oliwier rośnie i dlatego w przyszłości będzie potrzebował nowych protez.
- Myślę, że te starczą mu na przynajmniej rok - dopowiada Tomasz Kot z RZO.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?