Nowa ścieżka biegowa na bulwarach w Rzeszowie ma być gotowa w ciągu 2 tygodni

-Zastanawiam się, dlaczego tak długo budowana jest nowa nawierzchnia do biegania. Sam pomysł jest bardzo dobry, ale prace przy niej przeciągają się jak opera mydlana. Już dawno powinni to skończyć. Szybciej budują się wieżowce w mieście niż ścieżka. Przecież taka inwestycja nie wymaga skomplikowanych robót-irytuje się pani Dagmara z Rzeszowa.

W ostatnim czasie podobnych sygnałów odebraliśmy znacznie więcej.

-Zbliża się Święto Zmarłych. Jak ktoś wziął sobie urlop w poniedziałek to czeka go długi weekend. Dzięki temu ze jest ładna pogoda można by było pobiegać i ta nawierzchnia, co jest budowana byłaby idealnym miejscem. Niestety na razie plac do biegania jest ogrodzony. Nie widziałem też, aby w ostatnich kilku dniach prowadzono tam jakieś większe prace. Może władze miasta powinny pogonić wykonawcę do pracy. Już dawno powinny zakończyć się roboty. Obawiam się, że stanie się to w zimie, kiedy nie będzie można w pełni korzystać z tego obiektu –zastanawia się Marcin z osiedla Nowa Miasto w Rzeszowie.

Po zebraniu sygnałów udaliśmy się na miejsce, aby sprawdzić, na jakim etapie są prowadzone roboty.
Tam okazało się, że nawierzchnia jest ogrodzona leśną siatką, mimo, że wydawać by się mogło, iż już jest gotowa. W pobliżu nie było również ekipy budowlanej ani nie zauważyliśmy prowadzonych prac. Zwróciliśmy się do urzędu miasta, aby zapytać, kiedy zostanie ukończona tak długo wyczekiwana inwestycja przez miłośników biegania, których z roku na rok przybywa w Rzeszowie.

- Budowa nowej bieżni przebiega zgodnie z harmonogramem w ciągu dwóch tygodni zostanie ona udostępniona mieszkańcom –uspokaja Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.

- Ten nowy odcinek będzie liczył 650metrów i zostanie połączony już z istniejącym, dzięki czemu biegacze będą mieli do dyspozycji liczącą 1200 m pętlę. Koszt inwestycji wynosi 1,2 mln zł a jej częścią jest instalacja 91 latarni, których trwa montaż i jest już na finiszu. Dzięki oświetleniu bieżnia będzie dostępna dla biegaczy również po zmroku –dodaje Artur Gernand.

Teraz licząca 2,5 m bieżnia z nowoczesną, przyjazną biegaczom nawierzchnią z poliuretanu oraz oświetlenie będą sprawdzane. Następnie zostanie zdemontowana siatka odgradzająca i nastąpi oddanie do użytku obiektu do rekreacji. Z bieżni będą mogli korzystać tylko biegacze. Ma ona służyć wyłącznie do ruchu pieszego w obuwiu sportowym. Nie będzie można na niej wyprowadzać psów oraz uprawiać nordic-walkingu.