O leżącym na przystanku mężczyźnie około godziny 9 zawiadomił miejską komendę policji kierowca autobusu MPK. Załoga wysłanej we wskazane miejsce karetki pogotowia nie była w stanie pomóc 69-latkowi, który - jak się okazało - już nie żył.
Nie wydaje się, by do śmierci mężczyzny mogły przyczynić się inne osoby.
- U zmarłego nie stwierdzono żadnych urazów zewnętrznych. Również na należącym do 69-latka rowerze, który był na przystanku nie znaleźliśmy śladów świadczących o tym, że ten mężczyzna mógł zostać na przykład potrącony. Okoliczności zgonu będą wyjaśniane w toku dochodzenia prowadzonego pod nadzorem prokuratury - powiedział nam aspirant Andrzej Stebnicki, funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Zmarły 69-latek był mieszkańcem Rzeszowa. Jego ciało zostało zabezpieczone do sekcji, która ma pomóc wyjaśnić przyczynę śmierci.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?