Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łańcut - miejsce odwiedzin ważnych dostojników państwowych, z głowami koronowanymi włącznie (FOTO)

oprac. Beata Terczyńska/ M-Z w łańcucie
Powitanie gości przed Zamkiem przez czasowo przebywających w Polsce Marka i Charlottę Potockich oraz dyrektora Muzeum-Zamek w Łańcucie Wita K. Wojtowicza.
Powitanie gości przed Zamkiem przez czasowo przebywających w Polsce Marka i Charlottę Potockich oraz dyrektora Muzeum-Zamek w Łańcucie Wita K. Wojtowicza. Muzeum - Zamek w Łańcucie
Łańcut przez wieki, ze względu na swą pozycję i rolę władających nim rodów, pozostawał miejscem odwiedzin ważnych dostojników państwowych, z głowami koronowanymi włącznie. Spośród wielkich tego świata najczęstszym gościem był król Władysław Jagiełło, który w trakcie swych licznych wizyt przyjeżdżał do Łańcuta ze swą żoną, królową Anną Cylejską.

- Władców, którzy zaszczycił miasto swą obecnością było znacznie więcej. Poza Jagiełłą w Łańcucie gościli królowie: Zygmunt Luksemburski, Kazimierz Jagiellończyk, Zygmunt I Stary, Jan Kazimierz, August II Mocny, Ferdynand I Rumuński z królową Marią Koburg, oraz przyszli królowie Stanisław August Poniatowski i Ludwik XVIII - przedstawia Muzeum - Zamek w Łańcucie.

Pod koniec lipca 1937 roku przybyli do Polski przedstawiciele angielskiej rodziny królewskiej - Jerzy, książę Kentu wraz z małżonką Mariną of Greece, wnuczką króla Grecji Jerzego I. Na zaproszenie swoich przyjaciół, państwa Alfonsa i Zoji Koziełł - Poklewskich z Katowic. Zatrzymali się w ich willi przy ul. Jordana.

- Zwiedzili Katowice oraz Kraków, gdzie byli gośćmi Adama hr. Potockiego w jego pałacu Pod Baranami. W poniedziałek, 2 sierpnia, około godz. 14.30, angielska para książęca przybyła do Łańcuta. Na dworcu kolejowym Księstwo powitał hrabia Alfred Potocki. Orkiestra zamkowa w galowych mundurach odegrała „God Save the King”. Powóz zaprzężony à la Daumont zawiózł dostojnych gości do Zamku - przedstawia historię Muzeum - Zamek w Łańcucie. - Jeszcze przed podaniem herbaty Alfred III pokazał Księciu Jerzemu swoje stajnie. Po uroczystym obiedzie w Zamku odbył się bal. Następnego dnia rano przybył do Zamku minister Józef Beck z żoną i Józefem Potockim oraz inni zaproszeni goście, m.in. Johannes i Marizza Lichtenstein, Karol Radziwiłł, a także Jerzy Potocki, brat Alfreda III. Po śniadaniu udano się na konną przejażdżkę po parku. Księstwo Kentu zwiedzili także stadninę w Albigowej oraz pałac myśliwski w Julinie. Książę był oczarowany tym „wymarzonym” miejscem do polowań.

15 czerwca 1994 r., a więc 57 lat od tamtej historycznej w Zamku łańcuckim przebywał najstarszy syn księcia Jerzego ˗ Edward książę Kentu /Duke of Kent/ wraz z małżonką.

- Towarzyszyli mu w tej sentymentalnej podróży śladami rodziców wieloletni przyjaciel Vincent Kozziełł - Poklewski oraz ambasador Wielkiej Brytanii M. J. Llewellyn Smith z małżonką. Księstwo Kentu po bardzo męczącej czterodniowej podróży po Polsce (Targi Poznańskie, Kórnik, Warszawa, Kraków), przylecieli do Jasionki prywatnym samolotem. Na lotnisku powitani zostali przez ówczesnego wojewodę rzeszowskiego dr. Kazimierza Surowca.
Następnie przyjechali do Łańcuta w kolumnie samochodów, w asyście ok. 30 osób. Przed Zamkiem powitani zostali przez Marka i Charlottę Potockich oraz dyrektora Muzeum Wita K. Wojtowicza. Po oficjalnym powitaniu goście przeszli do Gabinetu Ordynata, gdzie książę Kentu mógł obejrzeć film z wizyty w Łańcucie swoich rodziców oraz fotografie sprezentowane przez nich.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto