Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Klan Tygrysa" zaprasza na swoje spotkania

Katarzyna Mularz
K. Kapica
Podczas swoich spotkań członkowie Klanu Tygrysa uczą się m.in. języka japońskiego, tańca i sztuk walki. Grupa Rekonstrukcji Historycznej zaprasza rzeszowian na swoje spotkania.

Grupa Rekonstrukcji Historycznej Klan Tygrysa istnieje już od 13 lat. Na początku jako frakcja Zgromadzenia Rycerzy Szkarłatnej Róży, potem samodzielny klub.

Klan Tygrysa zajmuje się rekonstrukcją historyczną, co - wbrew powszechnemu przekonaniu - nie oznacza wyłącznie odtwarzania bitew. Rekonstruują kulturę, sztukę, ubiór i zwyczaje dawnej Japonii.

Klaudia Rokoszak w grupie rekonstrukcji jest prawie od początku. Na spotkanie trafiła przypadkiem.
- Przyszłam z koleżanką dla towarzystwa. Szczerze mówiąc, na początku niezbyt wiele wiedziałam o tej tematyce. Szybko jednak wsiąknęłam w japońską kulturę i teraz nie wyobrażam sobie piątków bez naszych spotkań - wspomina.

Mateusza Stafieja z kolei zafascynował trening walki, który przypadkowo zobaczył na bulwarach. O historii Japonii też wtedy niewiele słyszał, zresztą miał dopiero 13 lat.
- Przyglądałem się ćwiczeniom z bronią. Prowadzący, widząc moje zainteresowanie, zaproponował trening. Z uwagi na młody wiek, długo tylko "statystowałem", teraz jestem pełnoprawnym członkiem - z nazwiskiem.

Grupa Rekonstrukcji Historycznej Klan Tygrysa zaprasza rzeszowian

Klan chętnie przyjmuje nowych członków, choć aby zostać nim w pełni, należy przejść kolejne etapy wtajemniczenia. Na końcu czeka możliwość wybrania nazwiska, które łączy się z rodowym przydomkiem "Tora" (jap. tygrys).

- Zapraszamy wszystkich, których interesuje tematyka średniowiecznej Japonii (VII-XVIII w.- dop. KM). Zajęcia mamy trzy razy w tygodniu w budynku WDK, mamy tam swoją - w pełni japońską - salę. W piątki wieczorem odbywają się spotkania całego Klanu, w środy zajęcia taneczne, w niedzielę walka - zachęca Michał Mroczka, którego do klubu przyprowadził Mateusz. - Wcześniej interesowałem się przede wszystkim animacją i komiksem. Japonia gdzieś tam była, ale raczej w tle. Potem w WDK spotkałem Mateusza, który opowiedział mi o klubie. To było siedem lat temu - mówi Michał.

Niedzielna grupa ćwiczy sztuki walki przekazywane w Japonii z pokolenia na pokolenie. Trenują przy użyciu drewnianej katany - bokkena. Wśród walczących są też dwie dziewczyny. W środowych spotkaniach tanecznych, chłopaków na razie brak. Dlaczego?

- Jeśli znajdziesz w historii postać mężczyzny, który ćwiczył taniec, wtedy nie ma problemu, bo musi być autentycznie - tłumaczy Klaudia.

Na swoich spotkaniach członkowie Klanu uczą się m.in. języka japońskiego, kaligrafii, grają w średniowieczne gry, szyją stroje. Poza WDK można ich spotkać na imprezach i piknikach historycznych.

Na razie nieosiągalnym marzeniem członków grupy jest podróż do Japonii. Wyprawa sporo jednak kosztuje, więc, póki co, pozostaje im czerpanie wiedzy z innych dostępnych źródeł.
- Cały czas rozwijamy naszą wiedzę i umiejętności. Przede wszystkim czytamy, czytamy, i jeszcze raz czytamy - literatura jest zaskakująco bogata, także w rzeszowskich bibliotekach. Jeździmy też na konferencje, podpatrujemy w sieci, dużo uczymy się od siebie nawzajem. Nie jesteśmy tylko grupą, którą łączy wspólne zainteresowanie, ale paczką dobrych znajomych. Dlatego nieprzerwanie istniejemy od tak dawna - deklarują.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto