Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Kremówka Papieska organizowana z okazji 103 rocznicy urodzin św. Jana Pawła II

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Cukiernia Julian Orłowski & Kazimierz Rak
Pod hasłem „Pamięć jest wdzięcznością serca” po raz czternasty odbędzie się akcja Papieska Kremówka - organizowana z okazji rocznicy urodzin św. Jana Pawła II. Do przygotowania gigantycznego ciasta, tak lubianego przez św. Jana Pawła II, cukiernicy wykorzystają 2 tony składników! Kremówki rozdane zostaną w niedzielę po mszy świętej.

14. edycję akcji "Papieska Kremówka" (z 3-letnią przerwą z powodu pandemii koronawirusa) rozpocznie 28 maja msza św. o godz. 13. 30 w Kościele pw. Św. Krzyża w Rzeszowie (przy ul. 3 Maja).

W przygotowanie wydarzenia, upieczenie ciasta, dostarczenie surowców czy pomoc finansową zaangażowali się rzeszowscy rzemieślnicy i cukiernicy, m.in. z Cukierni Julian Orłowski & Kazimierz Rak i Cukierni - Piekarni Radosław Rak. Akcję wspierają również Podkarpacki Klub Gastronomów, wojewoda podkarpacki, prezydent Rzeszowa, marszałek województwa podkarpackiego oraz Caritas Diecezji Rzeszowskiej.

Z każdym rokiem kremówka jest o metr dłuższa. Tym razem będzie ona miała 103 metry. Na ul. 3 Maja rozdanych zostanie ok. 14 tys. porcji tego ciastka z kremem.

- Jak liczyliśmy, w przygotowanie tak ogromnej kremówki, potrzebujemy dwie tony surowców, m.in. mleka, cukru, jajek, masła, rodzynek, rumu, cukru pudru - wyliczają Kazimierz Rak i Jakub Rak, mistrzowie cukiernicy z cukierni przy ul. Miodowej w Rzeszowie. - Przygotowujemy dwa blaty z ciasta francuskiego, które na końcu będą przełożone maślano - budyniowym kremem półtłustym z dodatkiem rumu i rodzynek.

Dobra kremówka to...?

- Oczywiście ta nasza, bo podobno papież taką właśnie lubił najbardziej

- śmieją się.

Ciasto francuskie przygotowuje się etapami.

- Zarobiliśmy je we wtorek i w środę skończyliśmy wałkowanie. Także w środę było pieczenie blatów a dziś (w czwartek) je składamy. W piątek będziemy przygotowywali krem. Pracy jest sporo. Spania nie ma

- żartują.

Ciasto będzie przechowywane w dużym samochodzie - chłodni. Stanął już przy cukierni.

Na pytanie, dlaczego rzeszowscy cukiernicy angażują się w akcję, która stała się już w mieście tradycją i to bardzo lubianą, pan Kazimierz tłumaczy, że oczywiście z szacunku i miłości do papieża.

- Jesteśmy z nim i jesteśmy za nim - mówi. - Dopóki jesteśmy czynni zawodowo, zawsze będziemy się starać, by przygotować papieską kremówkę.

Jakub Rak dodaje, że gdy żył prezydent Tadeusz Ferenc, zawsze bardzo się cieszył z tej imprezy.

- Mówił nam, że dostawał telefony od innych prezydentów miast, że mamy tak fajną inicjatywę.

Pokrojona kremówka zostanie ułożona na stołach, które będą się ciągnęły od kościoła przy ul. 3 Maja w kierunku Alei Lubomirskich. Zostanie rozdana po mszy.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto