Przejęcie Zamku Lubomirskich przez Rzeszów jest w zasadzie przesadzone. Miasto w listopadzie przekazało już działkę pod budowę nowego sądu okręgowego, podpisano odpowiednie akty notarialne. Prezydent Tadeusz Ferenc szacuje, że budowa sądu nie potrwa dłużej niż 2,5 roku. Potem jeszcze przewidziano 6 miesięcy na przeprowadzkę ludzi i sprzętu, a gdy sąd usadowi się w nowym obiekcie, Rzeszów przejmie zamek. Stan prawny jest taki, że nawet nie trzeba będzie nowego aktu notarialnego.
Czy już teraz w ratuszu myśli się o tym, co powinno się znaleźć w Zamku Lubomirskich, gdy stanie się własnością miasta? Jak ten potężny obiekt rozsądnie i z korzyścią zagospodarować?
- O tym, co znajdzie się w zamku, będą decydować fachowcy. Mam tu na myśli ludzi zajmujących się kulturą. Taki zespół ekspertów rozpocznie prace w przyszłym roku
- zapowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
- Wstępny pomysł jest taki, aby w zamku zgromadzić wszystkie muzea funkcjonujące w Rzeszowie - dodaje Maciej Chłodnicki. - Dziedziniec zamku miałby być dostosowany do imprez kulturalnych, typu koncert filharmoników, przedstawienia multimedialne, pokazy.
Co w Zamku Lubomirskich. Po pierwsze - muzea
Wydaje się, że dobrym pomysłem byłoby przeniesienie do zamku Muzeum Historii Miasta Rzeszowa. Dotychczas muzeum tłoczy się w kamienicy w Rynku na niewielkiej powierzchni ok. 80 mkw. A zbiory muzeum historycznego w pomieszczeniach zamkowych prezentowałyby się dobrze, tak ze względu na wielkość ekspozycji, jak i charakter miejsca.
Naturalnym pomysłem byłoby przeniesienie do zamku Muzeum Diecezjalnego i Muzeum Dobranocek. Nowy obiekt stworzyłby obu placówkom szersze możliwości ekspozycyjne.
Inny charakter mają zbiory Muzeum Okręgowego w Rzeszowie, które wymagają większych przestrzeni. A czy możliwe są daleko idące przeróbki w zamku? Na pewno nie takie, które naruszają jego zabytkowy charakter.
Jednym z warunków przekazania zamku na rzecz Rzeszowa była zgoda konserwatora zabytków. Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków zgodził się, ale pod pewnymi warunkami.
Po pierwsze wszelkie roboty w zamku mają być prowadzone w oparciu o prawo budowlane i przepisy regulujące zasady ochrony zabytków.
- Wojewódzki Konserwator Zabytków zastrzega również, że charakter budynku, jak i otaczającego terenu oraz fos i fortyfikacji, muszą być zachowane – mówi Maciej Chłodnicki.
W ratuszu zapewniają, że podczas adaptacji zamku na cele kulturalne wszelkie zalecenia konserwatora zostaną zastosowane.
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie. Do zamku wprowadzi się kultura
Czy w zamku mogłyby się znaleźć pomieszczenia ekspozycyjne dla Biura Wystaw Artystycznych w Rzeszowie? Wydaje się, że tak. Kandydatem do przenosin będzie także Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa. Można tu też urządzić wystawę januszy, czyli cennych fotografii z pracowni słynnego rzeszowskiego fotografa Edwarda Janusza.
Co z resztą miejsca? Warto myśleć o stworzeniu pomieszczeń dla klubów kulturalnych, sal edukacyjnych. A może w zamkowych murach znalazłaby też dla siebie odpowiedni kąt Estrada Rzeszowska?
Podczas rozmów o przyszłości zamku pojawiają się też inne pytania.
Czy utrzymanie tak potężnego obiektu nie będzie wymagało wpuszczenia komercji, by choć trochę równoważyć koszty? Jak poradzić sobie z ograniczeniami, jakie niesie stare budownictwo, przy założeniu, że przy adaptacji pomieszczeń dla nowych potrzeb nie powinno się rezygnować z nowoczesnych rozwiązań? Placówki muzealne wymagają specjalnych warunków, zabezpieczeń. Należy funkcjonalnie różnicować zamkowe skrzydła?
Zespół ekspertów, który powołany zostanie w przyszłym roku, nie będzie miał łatwego zadania.
ZOBACZ TEŻ: Zamek Kazimierzowski w Przemyślu. Perła Podkarpacia nad rzeką San
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?