- Było takie zgłoszenie o 7:30, ale sprawą zajmowała się Straż Miejska i to ona podejmowała czynności – informuje asp. Andrzej Stebnicki, z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
O komentarz poprosiliśmy kom. Pawła Grzesia z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
- Oczywiście, że nie można prowadzić takich zwierząt w takich miejscach, bo to jest miasto i taka zwierzyna w ogóle nie powinna się tam znaleźć. Myślę, że to jest jakiś odosobniony przypadek. Być może ktoś jest właścicielem gospodarstwa w tamtej okolicy, ale transport był nieodpowiednio zabezpieczony i krowy się oddaliły. Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Jest to wykroczenie, za które grozi mandat – mówi kom. Grześ.
Aktualizacja, godz. 10:45
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, krowy uciekły gospodarzowi, ponieważ z gospodarstwa został ukradziony elektryczny pastuch. Zwierzęta całe i zdrowe trafiły do właściciela.
Jak zauważa jedna z naszych Czytelniczek, te krowy są wypasane codziennie na łące obok pobliskiego hotelu znajdującego się przy alei Armii Krajowej. A więc na szczęście daleko nie uciekły!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?