W niedzielę, 6 grudnia około godz. 4.30, policjanci zostali powiadomieni o zajściu na parkingu sklepu przy ulicy Podwisłocze w Rzeszowie. Z informacji wynikało, że grupa kilkunastu osób zaatakowała interweniujących pracowników ochrony, wezwanych przez dozorcę parkingu. Po oddaniu przez ochroniarza z broni służbowej strzału ostrzegawczego, napastnicy uciekli między osiedlowe bloki.
Do zdarzenia doszło, gdy powracająca z imprezy grupa kilkunastu osób zatrzymała się w pobliżu parkingu. Jeden z mężczyzn odłączył się od znajomych, wtargnął do budki dozorcy parkingu i używając przemocy próbował zabrać znajdujące się w kasie fiskalnej pieniądze. Dozorca uruchomił alarm, wzywając tym samym pracowników firmy ochroniarskiej. Ochroniarze zatrzymali napastnika i będącego z nim jego kolegę. Gdy reszta grupy zauważyła co się dzieje, ruszyła na pomoc kolegom. Atakując ochronę i demolując ich dwa służbowe samochody, uwolnili zatrzymanych. Jednak napastnicy nie poprzestali na odbiciu swoich kolegów, lecz nadal atakowali ochroniarzy. Groźna sytuacja została opanowana, gdy jedne z interweniujących ochroniarzy oddał strzał ostrzegawczy z posiadanej broni służbowej.
Policjanci zatrzymali dwunastu mężczyzn. Usłyszeli oni zarzuty pobicia pracowników ochrony i uszkodzenia mienia, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Najbardziej agresywny, 21-letni uczestnik zajścia, z dodatkowym zarzutem usiłowania rozboju, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres jednego miesiąca. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?