Te dane mogą zaskakiwać. Najwięcej osób szczęśliwych mieszka na Podkarpaciu [WIDEO]

Mieszkańcy Podkarpacia mogą czuć się z pewnością usatysfakcjonowani wynikami tego sondażu. Wprawdzie w porównaniu z resztą kraju nie są najbogatsi, ale za to mniej chorują, dłużej żyją i są szczęśliwi. Brzmi to niewiarygodnie? Nic podobnego.

Otóż jak wynika z raportu Otodom „Szczęśliwy dom. Badanie dobrostanu mieszkańców Polski” - spośród mieszkańców całej Polski najwięcej szczęśliwych ludzi mieszka właśnie na Podkarpaciu. Ilustruje te badania infografika zamieszczona na końcu tekstu.

Co ciekawe, autorzy raportu, eksperci Polityki Insight i SWPS Innowacje, podzielili respondentów na trzy grupy. „Przodowników szczęścia”, czyli tych o najwyższym poziomie dobrostanu, „nieszczęśliwych” - deklarujących najniższy poziom szczęścia oraz tych, którzy na tle wszystkich mają przeciętne wyniki w zakresie dobrostanu - „normalsów”.

Wyniki badań mile zaskakują, bo w woj. podkarpackim jest 32 proc. przodowników szczęścia, 48,4 proc. normalsów i 19,6 proc. nieszczęśliwych. Zatem co trzeci mieszkaniec Podkarpacia jest szczęśliwy.

Mieszkańcy Rzeszowa i naszego regionu, potwierdzają także, iż tutaj im się żyje dobrze. Niektórzy dodają, że pewne rzeczy można by poprawić, ale oficjalnie nie narzekają. Niektórzy dodają, że są dumni z Rzeszowa i Podkarpacia.

Naszym sąsiadom z Małopolski i Lubelskiego wiedzie się chyba gorzej, bo szczęśliwych mieszkańców w woj. małopolskim jest 20 proc., a w lubelskim tylko 19 proc. W sąsiadującym z Podkarpaciem, w woj. świętokrzyskim za szczęśliwców uważa się 28 proc. mieszkańców.

Dodajmy, iż Śląsk pod względem odsetek osób szczęśliwych, zajmuje drugie miejsce w kraju (29,4 proc.), a woj. lubuskie trzecie (29,2 proc).

Na drugim biegunie są osoby niemające powodów do zadowolenia. Z raportu wynika, że najwięcej nieszczęśliwych mieszkańców jest w woj. mazowieckim - aż 36,1 proc. oraz łódzkim i zachodniopomorskim - po 35,8 proc.

Z analizy raportu Otodom można wysnuć wniosek, że do mniej szczęśliwych regionów w Polsce należą te najbogatsze. Np. w woj. mazowieckim 36,1 proc. mieszkańców uważa się za nieszczęśliwych, a tylko 22 proc. za szczęśliwych. Natomiast na Podkarpaciu, które należy do najbiedniejszych regionów w kraju, te wskaźniki są niemal odwrotne - odpowiednio 19,6 i 32 proc.

Z danych Eurostatu wynika, że Podkarpacie ma najniższy wskaźnik w Polsce umieralności na nowotwory, a także na choroby przewlekłe. Do Podkarpacia należy też najwyższy wskaźnik spodziewanej długości życia w Polsce. Mamy też najniższy wskaźnik przestępczości w Polsce i co ciekawe - najwyższy wskaźnik zawieranych małżeństw w Polsce i niski wskaźników rozwodów.

- Te pozytywne wyniki dotyczące naszego regionu są potwierdzeniem, że na Podkarpaciu zachowały się w największym stopniu tradycyjne wartości rodzinne i patriotyczne. Ponadto Podkarpacie jest liderem więzi społecznych i dobrej jakości kapitału społecznego. Im wyższa jest jakość kapitału społecznego, tym satysfakcja z naszego życia jest większa - tłumaczy dr Krzysztof Kaszuba, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego O. w Rzeszowie.

- Mimo niskich zarobków mieszkańcy Podkarpacia są dobrymi pracownikami, o czym świadczy duża liczba inwestycji zagranicznych w rejonie Mielca, Rzeszowa, Dębicy czy Stalowej Woli i Jarosławia. A liderami w inwestowaniu w naszym regionie są firmy niemieckie i amerykańskie, które wysoko cenią nasz kapitał ludzki - dodaje dr Kaszuba.