Podczas wtorkowej sesji prezydent poinformował radnych, że uczestniczył w rozmowach w kancelarii Premiera RP jako przedstawiciel Unii Metropolii Polskich. Dotyczyły przygotowywanych rozwiązań ustawowych, m.in. kwestii dystrybucji węgla.
- Podczas tego spotkania wyraziliśmy stanowisko, że nie zamierzamy zostawić swoich mieszkańców samym sobie. Oczywiście w miarę deklaracji, które będą do nas zgłaszane, będziemy chcieli pomóc w dystrybucji węgla. W momencie pojawienia się ustawy - mówił Konrad Fijołek. - W Rzeszowie, po przeanalizowaniu sytuacji w poszczególnych spółkach a także po przeanalizowaniu sytuacji na rynku węglowym, zdecydowaliśmy, że ten ciężar na siebie we współpracy ewentualnie z którymś z dystrybutorów weźmie na siebie MPGK, które ma przy al. Sikorskiego plac na ewentualne składowanie węgla oraz dzierżawione wagi. Swoje możliwości sprawdza także MPEC.
Dodał, że głównym warunkiem będzie to, jakie zapotrzebowanie zostanie zanotowane.
- Naszym zadaniem będzie zebrać je od mieszkańców i zgłosić zamówienie do punktów dystrybucji określonych na terenie całego kraju.
Przyznał, że co do jakości węgla, nie wie jaka ona będzie. - Strona rządowa zobowiązała się, że to ona odpowiada za jakość a my mamy się skupić na tym, aby każdy z mieszkańców, który zgłosi potrzebę, mógł ten surowiec od nas kupić.
W zakładanej cenie - maksymalnie do 2 tys. zł za tonę.
Węgiel po preferencyjnej cenie będą mogli kupić mieszkańcy, którym przysługuje dodatek węglowy, czyli są w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków prowadzonej na zlecenie rządu. To niemal 6 tys. osób. Miasto nie spodziewa się jednak, że będzie aż tylu chętnych. Jak słyszymy, na razie nie ma wielkiego zainteresowania.
Współpracą z Rzeszowem jest natomiast zainteresowana jedna z sąsiednich gmin, ponieważ nie ma sprzętu do odbioru, ani miejsca do przechowywania i sprzedaży surowca.
Sejm 20 października przyjął tzw. ustawę węglową, zakładającą sprzedaż węgla gospodarstwom domowym przez samorządy. Marcin Stopa, sekretarz miasta mówił, że ustawa w tym momencie jest w fazie prac w Senacie. Główne założenia są więc znane. - Po wejściu w życie ustawy będziemy mieli 3 dni robocze, by ogłosić w BIP, że przystępujemy do tego programu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?