Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy dobrze przyjmowali i nękali rywali akcjami ze środka. W miejscowej drużynie problem z kończeniem ataków miał Gierczyński, a z grą na siatce Nowakowski. Jakość ich gry poprawili zmiennicy - Gradowski i Sobala. Efekty przyszły jednak dopiero w II partii.
W trzeciej początkowo zespoły walczyły punkt za punk, ale 3 błędy w ataku gospodarzy pozwoliły odskoczyć Resovii i objąć prowadzenie w meczu. AZS, po dobrej grze w IV secie doprowadził do tie breaka, o którego losach zdecydowała zagrywka - Cernica i Grozera.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?