Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest przewoźników przed granicami. Ukraińscy kierowcy otrzymują ciepłe posiłki i inne wsparcie [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Czekający w kolejce ukraińscy kierowcy otrzymują m.in. gorące posiłki i napoje.  Nz. polscy restauratorzy Sylwia i Maciej rozdają zupy.
Czekający w kolejce ukraińscy kierowcy otrzymują m.in. gorące posiłki i napoje. Nz. polscy restauratorzy Sylwia i Maciej rozdają zupy. World Central Kitchen
Już prawie miesiąc trwa protest przewoźników przed polsko-ukraińskim przejściami granicznymi z Ukrainą. Blokują ciężarówkom wyjazd na Ukrainę. Jednak kierowcy czekający w kolejce nie są pozostawieni sami sobie. Otrzymują gorące posiłki i inną pomoc od władz państwowych, samorządowych oraz różnych organizacji.

- My nie protestujemy przeciwko kierowcom z Ukrainy. Czekający w kolejce mają zapewniona żywność, odpowiednie warunki sanitarne. Porównując ich sytuację tutaj w Polsce z tą, którą nasi kierowcy ciężarówek (czekający na wjazd do Polski - przyp. red) mają na Ukrainie, to tam są wręcz ekstremalne warunki. Niektórzy nie są dopuszczani do kolejek. Posłom, którzy opowiadają różne nieprawdziwe rzeczy proponuję, aby pojechali na Ukrainę zobaczyć, jak nasi kierowcy są tam traktowani, a jak ukraińscy w Polsce - mówi Ryszard Kondrów, rolnik ze Stubna w powiecie przemyskim, przedstawiciel inicjatywa Podkarpacka Oszukana Wieś.

- Chcielibyśmy się odnieść do wypowiedzi pani Alicji Chybickiej (posłanka Koalicji Obwyatelskiej - przp. red), żeby przestała manipulować faktami o śmierci ukraińskich kierowców, którzy rzekomo umierają na protestach rolników i transportowców i może zainteresowałaby się losem kierowców polskich po stronie Ukrainy, w jakich warunkach przebywają - mówi inny przedstawiciel Oszukanej Wsi.

Protestujący komentowali niektóre wypowiedzi parlamentarzystów, które padały podczas debaty w Sejmie. Ukraiński kierowca tira faktycznie zmarł kilkanaście dni temu. Jednak do tragedii doszło w Kosinie koło Łańcuta, 70 km od granicy. Kierowca nie czekał w kolejce, a jego śmierć nie miała żadnego związku z protestem przewoźników, co oficjalnie potwierdziła policja.

Protestujący przewoźnicy od 6 listopada blokują dla ciężarówek dojazd do kilku przejść granicznych na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Przepuszczają tylko pojazdy z pomocą humanitarną i wojskową oraz żywnością z kończącym się terminem przydatności i żywymi zwierzętami. Jednak ukraińscy kierowcy nie są pozostawieni sami sobie. Gorące napoje i posiłki dostarczają strażacy, samorządowcy oraz różne organizacje społeczne.

Ciepłe posiłki rozdają wolontariusze skupieni w globalnej organizacji World Central Kitchen (Światowa Organizacja Kucharzy), która działa w miejscach różnych kryzysów humanitarnych. W ramach WCK pomagają m.in. restauratorzy z Przemyśla.

Prężnie działa również Fundacja Humanitarna Folkowisko z Gorajca w powiecie lubaczowskim, organizacja non-profit znana ze swojego zaangażowania w pomoc społeczności ukraińskiej.

Czekający w kolejce ukraińscy kierowcy otrzymują m.in. gorące posiłki i napoje. Nz. polscy restauratorzy Sylwia i Maciej rozdają zupy.
Czekający w kolejce ukraińscy kierowcy otrzymują m.in. gorące posiłki i napoje. Nz. polscy restauratorzy Sylwia i Maciej rozdają zupy. World Central Kitchen

- W obliczu trwającego protestu, nasza fundacja czuje moralny obowiązek do pomocy tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji z powodu okoliczności, na które nie mieli wpływu. Wspieramy wszystkich przebywających obecnie na granicy polsko -ukraińskiej dostarczając im niezbędne środki pierwszej potrzeby takie jak woda, czy ciepły posiłek, aby mogli przetrwać ten trudny okres i wrócić bezpiecznie do swoich rodzin - mówi Aleksander Sola prezes Fundacji Humanitarnej Folkowisko.

Rolnicy, którzy protestują przed granicą w Medyce, również służą pomocą ukraińskim kierowcom. Każdy może do nich przyjść, aby choćby ogrzać się przy ognisku-koksowniku, czy napić gorącej herbaty. w miejscu blokady stanęła świąteczna choinka.

W poniedziałek ma się odbyć spotkanie ministrów transportu państw Unii Europejskiej. Mają być na nich dyskutowane postulaty przewoźników z Polski i innych krajów.

Przewoźnicy domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej. Rolnicy popierają przewoźników, ale wysuwają również własne postulaty. Domagają się dopłat do upraw kukurydzy (jej cena drastycznie zmalała z powodu przywozu ziarna z Ukrainy), przywrócenia kredytów płynnościowych oraz utrzymania podatków rolnych na dotychczasowym poziomie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Protest przewoźników przed granicami. Ukraińscy kierowcy otrzymują ciepłe posiłki i inne wsparcie [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto