Informację o przeniesieniu największego bazaru samochodowego na Podkarpaciu do Skołoszowa potwierdza Marek Rak, prezes spółki ZRB Społem, która od 36 lat prowadzi giełdę.
- Nie chciałem klientów i wystawców zostawiać na lodzie, dlatego nawiązałem kontakt z organizatorami giełdy w Skołoszowie. W Rzeszowie i okolicy nie ma aż tak dużych terenów, jak ten nasz przy ul. Spichlerzowej. Szukaliśmy dogodnej lokalizacji i pojawiła się myśl o przeprowadzce w stronę Przemyśla. Do końca października giełda będzie się odbywać przy ul. Spichlerzowej, później zostanie przeniesiona do Skołoszowa - informuje Marek Rak.
Powodem likwidacji giełdy w Rzeszowie są zaawansowane rozmowy, jakie prowadzi ZRB Społem z potencjalnym kupcem terenów, na których odbywał się handel. Informacji o tym, kto chce je nabyć, za jaką cenę, na razie prezes Rak nie ujawnia.
- Nie mogę zdradzać szczegółów, ponieważ na obecnym etapie negocjacji wiąże mnie tajemnica handlowa. Wkrótce będzie wszystko wiadomo - zapewnia Marek Rak.
Nową lokalizacją giełdy samochodowej będzie Skołoszów w gminie Radymno przy węźle „Przemyśl” autostrady A4 oraz skrzyżowaniu z DK77.
- Mamy teren o pow. 20 ha. Jest tu bardzo dobry dojazd, praktycznie bez korków. Bez problemu wszyscy chętni się zmieszczą. Postanowiłem wyjść naprzeciw fanom motoryzacji, dlatego giełda będzie prowadzona na moim terenie. Gotów jestem zatrudnić ludzi, którzy obsługiwali bazar w Rzeszowie. Kontaktują się ze mną również osoby prowadzące małą gastronomię w Załężu z szaszłykami i kiełbasami z rożna - mówi Stanisław Sawa, właściciel Giełdy Wschód.
Giełda samochodowa na Załężu organizowana jest już od ponad 35 lat
Wcześniej handlowano samochodami na Placu Wolności, na parkingu przy cmentarzu Wilkowyja, przy ul. Przemysłowej i krótko na parkingu obok już nieistniejącego Polmozbytu przy al. Tadeusza Rejtana. Stamtąd przeniesiono ją na Załęże, gdzie była organizowana do tej pory. Spółka ZRB Społem, która prowadziła giełdę, podjęła decyzję o sprzedaży terenu przy ul Spichlerzowej, gdzie do tej pory odbywał się handel.
Wielu bywalców bazaru w Załężu nie kryje zaskoczenia nadchodzącymi zmianami.
- Na giełdę samochodową jeżdżę od zawsze. Pamiętam, jak auta były sprzedawana jeszcze przy ul. Przemysłowej. Teraz również systematycznie bywam w niedziele na Załężu. Nawet, jeśli nie mam nic istotnego do kupienia, to żeby obejrzeć pojazdy na sprzedaż i stoiska. Wyjazd pod Przemyśl, przy obecnych cenach paliwa raczej nie wchodzi w grę, chociaż na pierwszą giełdę samochodową w nowym miejscu będę chciał się wybrać -mówi Witold Wojton, lakiernik samochodowy z Siedlisk., gm. Lubenia.
Giełda w Załężu to nie tylko samochody. To także potężny bazar używanych przedmiotów, sprzętu agd, odzieży, artykułów ogrodniczych, sportowych itp. To również spore wpływy podatkowe dla miasta oraz dochody właścicieli okolicznych pól uprawnych zamienionych na parkingi. To także miejsce pracy dla prowadzących stanowiska gastronomiczne z kiełbaskami i szaszłykami.
Z pewnością zadowoleni z likwidacji moto-bazaru będą mieszkańcy Załęża, które w niedzielne przedpołudnie regularnie było zakorkowane. A spaliny setek samochodów zatruwały im życie.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?