Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażerów korzystających z miejskiej komunikacji w Rzeszowie od 1 marca czekają duże zmiany. ZTM wprowadza przystanki na żądanie

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Na tym przystanku przy ul. Cienistej w Rzeszowie od 1 marca autobus będzie zatrzymywał się tylko na żądanie pasażerów.
Na tym przystanku przy ul. Cienistej w Rzeszowie od 1 marca autobus będzie zatrzymywał się tylko na żądanie pasażerów. Paweł Dubiel
Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie od 1 marca wprowadza przystanki na żądanie. Oznacza to, że na 230 przystankach zlokalizowanych w mieście i 216 w podrzeszowskich gminach autobusy będą zatrzymywać się tylko na żądanie pasażerów.

Wprowadzane zmiany dyrekcja ZTM tłumaczy między innymi zwiększeniem komfortu podróżnych i umożliwieniu im szybszego przemieszczania się po Rzeszowie korzystając z miejskiej komunikacji.

-Zależy nam na tym, aby nasi pasażerowie jak najszybciej mogli dotrzeć do celu. Wprowadzenie przystanków na żądanie w lepszym stopniu to im umożliwi. Takie rozwiązania są wprowadzone w największych miastach naszego kraju m.in. Warszawie, Lublinie, Szczecinie czy Poznaniu-mówi Anna Kowalska dyrektor rzeszowskiego ZTM-u.

Przystanki na żądanie zostały wytypowane na podstawie badań poziomu ich obłożenia przez pasażerów. Tam gdzie poza godzinami szczytu korzysta z nich niewielka liczba pasażerów od pierwszego marca staną się przystankami na żądanie. Oznacza to, iż pasażer stojący na przystanku, który chce skorzystać z danej linii, musi podnieść rękę do góry przed nadjeżdżającym autobusem, aby ten się zatrzymał. Podobnie w przypadku wysiadania z pojazdu. Wtedy należy uruchomić przed przystankiem, na którym chcemy wysiąść przycisk „stop”.

W przypadku, kiedy kierowca zauważy, że na przystanku znajduje się osoba niepełnosprawna, to będzie miał obowiązek zatrzymać się bez względu na to czy da ona sygnał do tego ręką. Obecnie w samym Rzeszowie wytypowano takich przystanków 230 i poza miastem gdzie dociera komunikacja miejska 216. W kolejnym etapie, czyli od kwietnia ma dojść kolejnych 235 przystanków.

Na każdym z wytypowanych punktów już od 15 lutego będzie widnieć tabliczka z napisem „Przystanek na żądanie” i jeśli po 1 marca pasażer nie zasygnalizuje kierowcy chęci skorzystania z danej linii to autobus się nie zatrzyma na danym przystanku.

Wprowadzone zmiany mają sprawić, że autobusy komunikacji miejskiej w Rzeszowie będą jeździć szybciej, a podróż będzie dla pasażerów bardziej komfortowa. Co jednak z nieoświetlonymi przystankami gdzie nocą kierowca może nie zauważyć podniesionej ręki pasażera.

Będziemy uczulać na takie kwestie naszych kierowców. Muszą oni bardzo elastycznie podchodzić do swoich obowiązków. Zwrócimy także uwagę na to, żeby autobusy nie odjeżdżały z przystanków zbyt wcześniej. To rozwiązanie ma spowodować, że dana linia nie będzie niepotrzebnie zatrzymywać się tam gdzie nie ma pasażerów, co w efekcie pozwoli na unikanie opóźnień na terenie miasta – mówi Grzegorz Dyś kierownik działu organizacji przewozów w ZTM Rzeszów.

Dodatkową zaleta dla pasażerów szczególnie zimą, ma być mniejsza ilość otwierania drzwi pojazdu i niewpuszczanie do środka mroźnego powietrza. Obecnie w dzień roboczy autobusy komunikacji miejskiej zatrzymują się na przystankach około 70 tys. razy. Przystanki na żądanie mają to zmniejszyć, co ma przełożenie na paliwo i koszty eksploatacji taboru.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto