Msza św. pogrzebowa Tadeusza Ferenca z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy [ZDJĘCIA]

W południe trumna z ciałem prezydenta stolicy woj. podkarpackiego Tadeusza Ferenca spoczęła przed ołtarzem. Przy niej miejsca zajmowali żona Aleksandra i córka. Wioletta. Następnie najbliżsi, przyjaciele, rzeszowscy radni i zaproszeni goście, podkarpaccy parlamentarzyści, politycy, samorządowcy, w tym marszałek województwa Władysław Ortyl i wojewoda Ewa Leniart.

Dla bezpieczeństwa wieńce i kwiaty miały być składane przed świątynią. Wewnątrz znalazły się tylko kilka nielicznych w tym, od: Parlamentu RP, Prezydenta RP oraz Prezesa Rady Ministrów.

Licznie przybyli też przedsiębiorcy i przedstawiciele organizacji społecznych, rektorzy rzeszowskich uczelni, przedstawiciele szkół oraz szpitali, szefowie służb mundurowych, administracji państwowej nie tylko z Podkarpacia, ale i sąsiednich województw. Przybyli także goście z innych regionów kraju w tym b. poseł Jerzy Wenderlich, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Kilka minut przed rozpoczęciem mszy św. o godz. 13. do rzeszowskiej katedry przybył także Prezydent RP Andrzej Duda. Wkrótce wszystkie miejsca w świątyni były zapełnione przez zaproszonych gości.

O godz. 13.01 rozpoczęła w kościele katedralnym msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej. Zanim jednak rozpoczęło się składanie ofiary zostało odczytane postanowienie o odznaczeniu i prezydent Polski Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski Tadeusza Ferenca za: wybitne zasługi w działalności samorządowej, za aktywność publiczną i społeczną, za osiągnięcia w pracy na rzecz nowoczesnego samorządu terytorialnego w Polsce. Order z rąk prezydenta Andrzeja Dudy odebrała żona Tadeusza Ferenca, Aleksandra wraz z córką Wiolettą.

- Efekty jego służby społecznej są spektakularne. Zmodernizowane wszystkie drogi w mieście, żłobki, przedszkola, szkoły. Zależało mu bardzo, aby Rzeszów się rozwijał i żeby był pięknym miastem. Jednak zawsze u Tadeusza Ferenca na pierwszym miejscu były dla niego sprawy człowieka. Wielkim wsparciem dla niego była rodzina, którą darzył wielką miłością – mówił Andrzej Duda, prezydent RP.

- Zaraz po rodzinie prawdziwą jego miłością do końca życia był Rzeszów. Temu miastu poświęcił wiedzę, doświadczenie, energię i niemal młodzieńczą pasję – mówił ks. bp Jan Wątroba w podczas uroczystości pogrzebowych prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca.

Po odznaczeniu przez prezydenta RP Andrzeja Dudę pośmiertnie Tadeusza Ferenca Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia w rzeszowskim kościele katedralnym rozpoczęła się liturgia. Msza św. za duszę śp. Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa była sprawowana pod przewodnictwem ks. biskupa Jana Wątroby, ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej z udziałem ks. bpa Kazimierza Górnego i blisko trzydziestu kapłanów.

Podczas homilii bp Jan Wątroba często nawiązywał do czytań mszalnych, ale podzielił się także osobistymi refleksjami nt. zmarłego prezydenta Tadeusza Ferenca.

- W najbliższej rodzinie miał wsparcie i pomoc, ale zaraz po rodzinie prawdziwą jego miłością pozostał Rzeszów. Temu miastu poświęcił wiedzę, doświadczenie, energię i niemal młodzieńczą pasję mimo upływu tylu lat. Bo według papieża Franciszka, „bycie młodym jest nie tyle okresem życia, co stanem serca”. To serce już przestało bić. Ale przez te lata uderzało w rytm troski o dobro wspólne, dla Rzeszowa i jego mieszkańców – mówił bp J. Wątroba.

- Prezydentowi zależało, aby miasto było większe bezpieczne i piękne. Aby rosła liczba mieszkańców. Był realistą i pozytywistą, trochę jak Wokulski, z duszą romantyka i wizjonera. Miał marzenia i wiele z nich zrealizował. Troszczył się o rozwój Rzeszowa, ale też o rozwój parafialnej i budowę nowych świątyń. To wpływało z jego troski o potrzeb całego człowieka, w tym religijno-duchowe wspominał biskup.

- Doświadczyłem tego w pierwszych dniach mojej posługi w Rzeszowie, kiedy prezydent wziął mnie na rekonesans po mieście, zwłaszcza po nowych osiedlach. Pokazywał, tu trzeba utworzyć nową parafię; przewidzieliśmy już plac pod kościół. Były trzy konkretne miejsca i dzisiaj funkcjonują już trzy parafie” – mówił bp. J. Wątroba.

- W ramach wspierał działalność duszpasterzy, parafii i odnowienie zabytków sakralnych w celu zachowania historycznego i kulturowego dziedzictwa i tradycji. Zabiegał o pamięć o św. Janie Pawle II i jego nauczaniu, czego dowodem jest Park Papieski przy rzeszowskiej katedrze. Sam też, w miarę możliwości, chętnie uczestniczył w kościelnych rocznicach i świętach. Pieszą rzeszowską pielgrzymkę odprowadzał do granic miasta, a po 10 dniach na Jasnej Górze witał i pozdrawiał pątników. Popierał działalność charytatywną oraz placówki Caritas naszej diecezji i sam chętnie wcielał się w rolę wolontariusza. Wspierał koncert Jednego Serca Jednego Ducha, a będą na koncercie mówił: – jaką piękną mamy młodzież wspominał bp Wątroba.