Właściciele sami są rodzicami, dlatego w lokalu dzieci traktują szczególnie. W rogu sali jest okazały kącik pirata, czyli dwupoziomowy, drewniany statek z dużym sterem i bocianim gniazdem. Dzieci mogą wspinać się na górny pokład, albo ukrywać przed nieprzyjacielem na dolnym poziomie. Jest też zestaw do robienia pizzy, czyli mała stolniczka i wałeczek, które maluchy dostają po zamówieniu włoskiego specjału. Mogą dowolnie formować swoją pizzę.
Dla dzieci przygotowano również osobne menu. W trosce o ich zdrowie, potrawy powstają na miejscu, a do ich przygotowania nie używa się półproduktów. - Najbardziej cieszy nas to, że dzieci same proszą rodziców, żeby je tu zabrać – mówi Renata Chorzępa, kierowniczka restauracji. Dodatkowo w Dniu Dziecka w Chilicie odbywają się zabawy z przebranym za pirata animatorem, a do każdego dziecięcego zamówienia, restauratorzy dodają szmaciane zabawki zgredziki.
Przeczytaj o zasadach naszej akcji i znajdź inne miejsca przyjazne dziecku
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?