MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Różański nie obronił tytułu mistrza świata! Zdjęcia

micz, mj
PAP/ Darek Delmanowicz
Łukasz Różański nie zdołał obronić pasa mistrza świata federacji WBC w kategorii bridger. W rzeszowskiej hali Podpromie, już w pierwszej rundzie, pokonał go Lawrence Okolie.

Sensacyjna wygrana Okolie w pierwszej rundzie

Lawrence Okolie fetował wygraną już w pierwszej rundzie. Łukasz Różański trzykrotnie leżał na deskach w tym pojedynku i na kilka sekund przed zakończeniem premierowej rundy sędzia zakończył ten pojedynek. To była pierwsza porażka Różańskiego na zawodowym ringu. Wielu spodziewało się, że walka rozstrzygnie się szybko, ale wydawało się, że przed własną publicznością wygra zawodnik Stali Rzeszów.

Okolie sprawiał wrażenie szybszego, bardziej kreatywnego, a jego kontrujące ciosy wychodziły mu perfekcyjnie. Po pierwszym nokdaunie młodszy Brytyjczyk nadal miał przewagę. Okolie szedł za ciosem, zadawał serie ciosów z obu rąk, sprawiając wrażenie wszechstronnego boksera. Łukasz wstał po drugim nokdaunie, ale po trzecim sędzia nie mógł już dopuścić go do rywalizacji. Okolie zaskoczył całą halę, a Łukasz otrzymał gromkie brawa od rzeszowskiej publiczności. Niestety, pas mistrza świata przejął Brytyjczyk.

PAP/ Darek Delmanowicz

Rozczarowanie i refleksje Różańskiego

Po walce Łukasz Różański przyznał, że to była bardzo trudna walka i że Okolie zadawał najmocniejsze ciosy spośród jego dotychczasowych rywali.

- Po drugim ciosie, w tył głowy nie wróciłem do siebie i było... po wszystkim. Okolie był silny, zadawał silne ciosy, było czuć tę różnicę wagi, jaka była między nami (w dniu walki Okolie był kila kilogramów cięższy od Łukasza). Była trema - mówił Łukasz.

Różański dodał również:

- Chciałem wyzwania. Nie myślałem, że to tak będzie wyglądało. Wiedziałem, że to będzie trudna walka, ale nie myślałem, że się skończy w pierwszej rundzie. Co mogę powiedzieć? Przepraszam.

PAP/ Darek Delmanowicz

Okolie nowym mistrzem świata

Lawrence Okolie, po spektakularnym zwycięstwie, stał się nowym mistrzem świata federacji WBC w kategorii bridger. Jego szybkie i precyzyjne ciosy oraz znakomita strategia walki zapewniły mu wygraną, której wielu nie przewidywało tak szybko.

Okolie pokazał, że jest nie tylko utalentowanym, ale i wszechstronnym bokserem, zdolnym do zaskakiwania nawet najbardziej doświadczonych przeciwników. Jego wygrana w Rzeszowie na pewno zostanie zapamiętana na długo, zarówno przez fanów boksu, jak i przez samego Różańskiego.

Dla Łukasza Różańskiego porażka ta jest z pewnością bolesna, ale również motywująca do dalszej pracy i rozwoju. Publiczność rzeszowska pokazała, że stoi za swoim zawodnikiem, co może być dla niego wielkim wsparciem w kolejnych etapach kariery.

PAP/ Darek Delmanowicz
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto