Do dzisiaj istnieją w Rzeszowie enklawy przypominające raczej wioskę niż część blisko 200-tysięcznego miasta. Kilkadziesiąt lat temu, choć Rzeszów wtedy też oczywiście nie był już miastem małym, przenikanie się kultury miejskiej i wiejskiej było jeszcze silniejsze.
I to nie tylko na obrzeżach Rzeszowa czy w osiedlu Staromieście, znanym z dobrze zachowanej starej zabudowy. „Swojską” atmosferę niekiedy można było poczuć nawet w centrum miasta. Rzut kamieniem od zamku urządzano sianokosy, a na głównych arteriach Rzeszowa pojawiały się jeszcze furmanki.
Tam, gdzie były pola uprawne, odbywała się tradycyjna orka z użyciem pługa i konia. Czasem konika trzeba było zaprowadzić do kuźni i podkuć.
Tego typu sympatyczne, sielskie obrazki w latach 80. poprzedniego wieku uwiecznił swoim aparatem Adam Malkiewicz z Rzeszowa. Teraz, dzięki uprzejmości pana Adama, unikatowe zdjęcia mogą zobaczyć nasi Czytelnicy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?