Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez emocji na prezentacji nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Rzeszowa [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Wideo
od 16 lat
Spokojna i rzeczowa dyskusja nad nowym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Rzeszowa. W rzeszowskim kinie Zorza we wtorkowe późne popołudnie 6 czerwca na spotkaniu z prezydentem miasta zjawiło się kilkadziesiąt osób. To o wiele mniej niż w poprzednim roku, gdzie pierwsza wersja studium wzbudziła wiele kontrowersji i na spotkaniach z władzami Rzeszowa zawsze były tłumy.

W sali kinowej zajętej w około 70 procentach dyskusję rozpoczął prezydent Konrad Fijołek, który podał trzy najważniejsze powody, dlaczego studium musi być uchwalone i przyjęte przez radę miasta.

Pierwszy z nich to zachowania ładu przestrzennego w mieście.

-Rzeszów dojrzał do uporządkowania przestrzennego miasta. W takim mieście żyjemy, że lepiej, aby taki dokument był opracowany, dzięki temu pomiędzy jednorodzinnymi domami nie będą wyrastać duże bloki – mówił prezydent Rzeszowa.

Nikogo nie chcemy okraść

Drugi powód to ochrona terenów ważnych ekologicznie i zachowanie ich na potrzeby rekreacji. Chodzi o tereny zielone wzdłuż rzek, zespół parkowo rekreacyjny na osiedlu Zalesie oraz Kopiec Konfederatów.

Prezydent podkreślił, że dzięki nowemu studium każdy mieszkaniec miasta idąc spacerem około 5 minut, dotrze do jednego z parków.

Trzecim motywem opracowania studium jest przeznaczenie nowych terenów umożliwiających powstawanie nowych miejsc pracy.
Pomimo, że na scenie kina Zorza zjawili się wszyscy zastępcy prezydenta i pracownicy biura rozwoju miasta Rzeszowa to cały projekt prezydent Konrad Fijołek przedstawił osobiście, sam też odpowiadał na pytania dotyczące studium i spraw miasta.

- Słyszałem, że po osiedlach chodzili jacyś ludzie i mówili, że miasto was chce okraść. Nie słuchajcie takich kłamstw. Nikt was nie okradnie. Wręcz przeciwnie, staramy się z każdym rozmawiać i wspólnie rozwiązywać problemy, jeżeli takie wynikają z nowego studium. Pokazaliście nam, żeby rozmawiać i wyjaśniać wszystkie sporne kwestie. To dziś od nas Polska może się uczyć jak właściwie rozwiązywać tak trudne tematy – mówił do zebranych Konrad Fijołek.

Uwagi uwzględnione

Prezydent podkreślił, że do ratusza wpłynęło 3 800 uwag, z czego 75 procent z nich zostało uwzględnionych w całości lub części. Uwagi dotyczyły m.in. terenów zabudowy mieszkaniowej, terenów zieleni urządzonej i krajobrazowej, terenów zielonych nad Wisłokiem, wskaźników urbanistycznych, obszarów usługowych, infrastruktury transportowej, i ogrodów działkowych.

Najważniejszą zmianą w porównaniu do poprzedniego studium jest zwiększenie obszarów z możliwością zabudowy mieszkaniowej na terenach zielonych. Teraz można w takich miejscach dopuszczona jest zabudowa jednorodzinna i zabudowa zagrodowa. Oznacza to, że jeśli ktoś miał działkę, na której chciałby się wybudować, to w przeciwieństwie do poprzedniego studium teraz może to zrobić.

Są jednak sztywne ramy, które skutecznie mogą to uniemożliwić. Zabudowa w przypadku budynku jednorodzinnego możliwa jest na 15 procentach posiadanej działki, zaś w przypadku zabudowy zagrodowej powierzchnia ta zwiększa się do 20 procent.

-Wcześniej był całkowity zakaz zabudowy a teraz można budować, więc zmiany są na lepsze. Jak ktoś ma 10 arową działkę to na dom będzie miał 1,5 arów a na dom z budynkiem gospodarczym 2 ary. Gorzej jak działka jest mniejsza np. 6 arów wtedy zabudowa będzie praktycznie niemożliwa – wyjaśnia rzeczowo pan Sławomir z rzeszowskiego osiedla Budziwój.

Kamyczek do ogródka

Kolejna kwestia to zapis w studium, że budować będzie można na dużych działkach. Nie wiadomo dokładnie, co oznacza pojęcie duża działka i na to pytania ani prezydent ani nikt z pracowników biura rozwoju Rzeszowa nie potrafił odpowiedzieć.

- Dla jednego duża działka może wynosić 1 ha a dla innego 7 ary. Brakuje w tej kwestii konkretnych zapisów – zauważyła część mieszkańców.

Kolejna wpadka ratusza to fizyczny brak studium na debacie. Była okazała prezentacja, lecz, wgłębić się w szczegóły studium, o które pytali mieszkańcy, nie było możliwości, ponieważ dokumentu w kinie nikt nie miał. Z częścią mieszkańców Konrad Fijołek umawiał się osobiście na najbliższe dni w ratuszu, obiecując rozwiązanie problemów.

Do obecnego studium można składać uwagi do 13 lipca w formie papierowej na adres Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa ul. ks. Józefa Jałowego 23a, 35-010 Rzeszów. Swoje postulaty dotyczące studium rzeszowianie mogą zgłaszać również za pośrednictwem Internetu na adres: [email protected], elektronicznej skrzynki podawczej Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa na platformie ePUAP, z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bez emocji na prezentacji nowego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego miasta Rzeszowa [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto