Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autobusy MPK Rzeszów miały jeździć po nowemu, a jeżdżą po staremu

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
Nowy rozkład jazdy MPK miał objąć 8 osiedli
Nowy rozkład jazdy MPK miał objąć 8 osiedli archiwum Nowin
Prezydent Konrad Fijołek wstrzymał cały projekt zapowiadanych zmian komunikacji miejskiej. Ratusz tłumaczy to koniecznością... przeprowadzenia dodatkowych analiz ruchu.

Zapowiadane gruntowne zmiany w rozkładach jazdy miały obowiązywać od poniedziałku 8 maja. Dotyczyły one aż 21 linii: 2, 5, 6, 8, 10, 14, 16, 27, 29, 31, 32, 36, 37, 40, 42, 44, 46, 47, 48, 49, 57 jeżdżących na osiedla Miłocin, Pogwizdów Nowy, Biała, Drabinianka, Kotuli, Budziwój, Słocina, i Matysówka.

Kluczowe korekty to powrót kursów linii nr 5 obsługującej osiedle Matysówka, skrócenie linii 36 oraz likwidacja linii 48, 49, 57 i 37. Tę ostatnią linię kursującą do Budziwoja miała zastąpić wydłużona linia nr 8. Takie rozwiązanie negatywnie zaopiniowała rada osiedla Budziwój jak również mieszkańcy, którzy złożyli kilka tysięcy podpisów pod protestem skierowanym do Zarządu Transportu Miejskiego.

ZTM nie ugiął się jednak, tłumacząc wprowadzenie zmian koniecznością związaną m.in. z potrzebą urealnienia czasów przejazdów autobusów między przystankami. Według urzędników, sytuacja na drogach Rzeszowa zmienia się i to musi znaleźć odzwierciedlenie w rozkładach.

Kolejnym powodem zmian była konieczność ograniczenia zjawiska jazdy autobusów „stadami”, na co wielokrotnie mieli zwracać uwagę korzystający z komunikacji publicznej.

Jeszcze 27 kwietnia w odpowiedzi na protest mieszkańców Budziwoja wicedyrektor ZTM Beata Cynkarz informowała, że dokonywane zmiany pozwolą na powstanie nowej, zoptymalizowanej siatki połączeń. Zgodnie z zapowiedzią, miała zostać ona poddana szerokim konsultacjom społecznym.

Konsultacji jednak nie będzie, ponieważ w ostatni czwartek prezydent Konrad Fijołek wstrzymał cały projekt zmian w komunikacji miejskiej. Dlaczego?

– Naukowcy z Politechniki Rzeszowskiej nie skończyli jeszcze badań dotyczących natężenia ruchu w mieście, nie ma też wszystkich analiz tras i stopnia napełnienia autobusów pasażerami. Trzeba zakończyć te wszystkie analizy i wstrzymać się ze zmianami. Tak dużej operacji dotyczącej komunikacji miejskiej w Rzeszowie jeszcze nie było, więc warto wszystko dokładnie sprawdzić. Wykonać optymalnie tak, żeby się nie okazało, że za jakiś czas znowu konieczne będą zmiany. Temat wróci najprawdopodobniej jesienią - mówi Maciej Chłodnicki, główny specjalista ds. komunikacji w ZTM Rzeszów.

Powstaje jednak pytanie: po co w ogóle ogłaszano nowy rozkład MPK?

Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie ukrywają mieszkańcy osiedla Budziwój. - Dobrze, że wycofano się z tego pomysłu i linia 37 zostaje. Korzystniej będzie też dla mieszkańców, jeśli chodzi o zmianę z 40-minutowego na 60-minutowy bilet - mówi Tadeusz Ożyło, radny z Budziwoja.

Zupełnie inaczej do sprawy podchodzą mieszkańcy osiedla Matysówka. Są wręcz wściekli.

- Liczyliśmy na przywrócenie zlikwidowanej w grudniu linii nr 5. Walczyliśmy o to od kilku miesięcy, usłyszeliśmy wiele zapewnień o zrozumieniu naszej sytuacji, a teraz zostaliśmy przez władze miasta potraktowani jak mieszkańcy drugiej kategorii – mówi w rozmowie z „Nowinami” jedna z mieszkanek osiedla.

Przypomina też, że Matysówka została włączona do granic Rzeszowa 1 stycznia 2019 roku, a jedną z osób, które najbardziej o to zabiegały, była pochodząca z tego osiedla Krystyna Stachowska, obecna wiceprezydent miasta.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Autobusy MPK Rzeszów miały jeździć po nowemu, a jeżdżą po staremu - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto