W szkołach na Podkarpaciu brakuje kadry, m.in. pedagogów i psychologów

Na stronie Kuratorium Oświaty w Rzeszowie są 753 ofert pracy dla nauczycieli o różnej liczbie godzin zatrudnienia. Dla porównania w lipcu 2022 roku były 664 oferty, w 2021 - 463, a w 2020- 236.

Wciąż poszukiwani są m.in.:

• psychologowie,
• pedagodzy,
• logopedzi,
• nauczyciele wspomagający, a także z języków angielskiego, niemieckiego, polskiego, matematyki, chemii, fizyki, biologii, geografii, plastyki, wychowania fizycznego.

Poszukiwani są również opiekunowie świetlicy, nauczyciele wychowania do życia w rodzinie i doradcy zawodowi. Są też wakaty dla nauczycieli informatyki, muzyki i techniki.

Najwięcej brakuje jednak psychologów, a problem wynika m.in. z nowelizacji Karty nauczyciela, która zakłada, że jeśli w szkole lub przedszkolu jest ponad 50 dzieci, to konieczne będzie zatrudnienie pedagoga specjalnego lub psychologa, a tych specjalistów niestety brakuje.

W całej Polsce na stronach kuratoriów oświaty jest ponad 20 tysięcy ofert pracy. Niektórzy dyrektorzy martwią się, jak rozwiążą ten problem, gdy nie skompletują całej kadry.

Wśród nich jest m.in. Dorota Rząsa, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 16 w Rzeszowie.

- Przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego idą pełną parą. Plan zajęć już prawie gotowy, zrobiliśmy też duże remonty w szkole, aby poprawić komfort nie tylko naszym uczniom, nauczycielom, ale też rodzicom, ale wciąż szukam jeszcze nauczyciela z chemii i matematyki. Do rozpoczęcia roku jest jeszcze prawie dwa tygodnie, więc wierzę, że wystartuję z pełną kadrą - mówi Dorota Rząsa.

I dodaje, że miała też problem ze znalezieniem nauczyciela z języka hiszpańskiego. - Na szczęście udało się - dopowiada dyrektor SP nr 16.

Bożena Zięba, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie również miała problem ze znalezieniem nauczyciela z języka hiszpańskiego.

- Mamy skompletowanych już wszystkich nauczycieli zatrudnionych zgodnie z kwalifikacjami - mówi dyrektor szkoły.

Rodzicom też zależy na pełnej kadrze nauczycieli.

- Mam córkę w ósmej klasie i w mojej szkole wciąż brakuje nauczyciela z matematyki. Pani, która uczyła moje dziecko, przeniosła się do liceum, a ja zdaję sobie sprawę, że kilka miesięcy bez lekcji ważnych przedmiotów powoduje ogromne zaległości - opowiada pani Barbara, której córka uczęszcza do jednej z rzeszowskich podstawówek. - Córka będzie zdawała w tym roku szkolnym egzaminy i zależy mi, aby nie miała żadnych zaległości.

Powodów jest kilka - jednym z nich jest niesatysfakcjonujące wynagrodzenie, ale też nauczyciele rezygnują z pracy z powodu niskiego prestiżu zawodu, wypalenia zawodowego, stresu czy braku wyzwań. Coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z urlopu zdrowotnego czy świadczenia kompensacyjnego.