Sąd oddalił pozew Karoliny Pikuły przeciwko Konradowi Fijołkowi złożony w trybie wyborczym. Zażalenie też oddalone

Przypomnijmy, poszło wypowiedź podczas debaty kandydatów, która odbyła się 27 marca w Wyższej Szkole Prawa i Administracji. W rundzie pytań wzajemnych Pikuła chciała się dowiedzieć, jak Fijołek przygotował miasto i mieszkańców do ewentualnego zagrożenia wojennego, czy w mieście są schrony, gdzie i ile pomieszczą osób. W odpowiedzi usłyszała m.in:

„Dla bezpieczeństwa zrobiłem znacznie więcej pani Karolino, chociażby dla cyberbezpieczeństwa w naszym kraju, bo wiecie, że koledzy Konfederacji z Rosji ciągle nas atakują”.

Do tych słów odniosła się Karolina Pikuła podczas wtorkowej konferencji prasowej.

- Pan Konrad Fijołek pozwolił sobie na insynuowanie ze stwierdzeniem "wiecie państwo", czyli podkreśleniem tego, że wszyscy wiedzą (…), że Konfederacja współpracuje w jakiś sposób z osobami z Rosji, które działają na rzecz szkodzenia naszej ojczyźnie -powiedziała. - To uszczypliwość, kłamstwo i oczernianie nas, na co sobie nie pozwolimy - dodała kandydatka na prezydenta Rzeszowa.

Sprawa trafiła do sądu, kandydatka Konfederacji domagała się publicznych przeprosin i wpłaty 3 tys. zł na rzecz fundacji Gajusz, która pomaga dzieciom przewlekle i nieuleczalnie chorym. Sąd stwierdził, ze Konrad Fijołek nie musi przepraszać za swoje słowa, ponieważ wyraził on swoją opinię, a nie podał informację.

Wyrok nie jest prawomocny. Odwołanie od niego zapowiedziała już Karolina Pikuła.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie I Wydział Cywilny po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2024 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku Karoliny Pikuła z udziałem Konrada Fijołka w trybie wyborczym na skutek zażalenia wnioskodawczyni na postanowienie Sądu Okręgowego w Rzeszowie z dnia 3 kwietnia 2024 r. postanowił oddalić zażalenie.