Rzeszów: tajemnicze legendy, opowieści i podania
O bogatym panu, wilkach i Magdalence
W okolicy wsi Malawa, na wzgórzu, gdzie w razie niebezpieczeństwa sygnalizowano ognistymi znakami, rozciągały się rozległe lasy i puszcze, zamieszkałe przez liczne watahy wilków i dzików. Te drapieżniki stanowiły poważne zagrożenie dla mieszkańców, atakując zwierzęta domowe i ludzi. W związku z tym miejscowi zwrócili się do właściciela tych ziem z prośbą o przeprowadzenie wielkiego polowania, w celu redukcji populacji niebezpiecznych zwierząt. Pan zebrał myśliwych, przygotowano broń, psy łowieckie i ruszono na wzgórze, gdzie grasowały największe stada wilków. Na miejscu, ogromne stado otoczyło łowców, gotowe do napaści. Myśliwi byli przerażeni, zdając sobie sprawę z ogromnego zagrożenia. Broń myśliwska mogła nie wystarczyć do pokonania takiej liczby drapieżników. W desperacji, pan błagał świętą Marię Magdalenę o ratunek, obiecując zbudować na tym miejscu kościół, jeśli wszyscy myśliwi ocaleją. Jego prośba została wysłuchana, wilki nagle się wycofały, a pan spełnił obietnicę, budując kościół na cześć św. Marii Magdaleny. Góra, na której powstał kościół, oraz okoliczna ludność nadal noszą nazwę Magdalenka, aby upamiętnić to wydarzenie.