Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Przemoc lubi milczenie – Rzeszów krzyczy jednym głosem. STOP przemocy” [ZDJĘCIA, WIDEO]

Barbara Galas
Barbara Galas
Wideo
od 16 lat
22 listopada w Rzeszowie odbyła się konferencja pod hasłem „Przemoc lubi milczenie – Rzeszów krzyczy jednym głosem. STOP przemocy”. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele placówek socjalnych, szkół i przedszkoli, którzy uczestniczyli w kilku prelekcjach związanych z przeciwdziałaniem przemocy domowej i rodzinnej.

Konferencja "Przemoc lubi milczenie – Rzeszów krzyczy jednym głosem: STOP PRZEMOCY” ma za zadanie przeciwdziałać i zapobiegać przemocy w każdej postaci.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele placówek socjalnych, szkół i przedszkoli, którzy uczestniczyli w kilku prelekcjach związanych z przeciwdziałaniem przemocy domowej i rodzinnej.

Uczestnicy dzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi rozmawiania o przemocy, zwracania uwagi na sygnały ostrzegawcze oraz podejmowania działań w sytuacjach przemocy.

Barbara Łukasik, psycholog kliniczny i terapeuta uzależnień, skoncentrowała się na problemie przemocy domowej, obejmującej różnorodne formy krzywdzenia najbliższych.

- Przemoc domowa to przestępstwo, które często określa się jako znęcanie. Należy pamiętać, że sprawca nie od razu zabija, istnieją sygnały ostrzegawcze. Niestety, zbyt często ignorujemy te znaki, uważając sprawę za prywatną i nie związaną z nami. Słysząc krzyki zza ściany czy widząc smutne dziecko na klatce schodowej, często brakuje nam zdrowej ciekawości, aby zapytać: "Czy u was wszystko w porządku?" - mówiła psycholog

Dzięki kampaniom społecznym wzras ta świadomość społeczna, lecz istnieje nadal wiele przypadków, które nie są zgłaszane. Statystyki wykazują wzrost liczby rodzin dotkniętych przemocą, o czym świadczą zakładane niebieskie karty. W samym Rzeszowie w ubiegłym roku założono około 400 kart.

- Ofiarą przemocy domowej może być każdy z nas. Ważne jest, abyśmy wiedzieli, kiedy dochodzi do aktów przemocy. Jeżeli jesteśmy świadkami przemocy domowej, to jak najszybciej należy zgłosić to na policję lub do MOPSU. Razem ze służbami policji uruchamiamy procedurę niebieskiej karty i cały system wsparcia na rzecz osoby pokrzywdzonej – mówiła Irena Marszałek-Czekierda, dyrektor MOPS w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Przemoc lubi milczenie – Rzeszów krzyczy jednym głosem. STOP przemocy” [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto