Spis treści
Policjant z Rychwała zachorował na nowotwór
Problemy zdrowotne 37-letniego Przemysława Dukarskiego, policjanta pracującego w Rychwale, zaczęły się na początku 2022 roku. Wtedy jego samopoczucie znacznie się pogorszyło. Problemem stało się dla niego zwyczajne wejście po schodach.
- Do tego dochodziły duszności, bóle kości, kręgosłupa, mięśni i stawów
- napisał Przemysław w opisie zbiórki.
Zrobione przez niego badania nie pokazały dobrych wyników. Jego płytki krwi były na bardzo wysokim poziomie, czterokrotnie przekraczając normę. We wrześniu po dogłębniejszym badaniu mundurowy dowiedział się, że choruje na rzadką chorobę nowotworową szpiku, która polega na jego włóknieniu co nieuchronnie prowadzi do śmierci.
Lek zaczął pomagać. Radość nie trwała długo
Przemysławowi Dukarskiemu przepisano lek, który szybko poprawił jego samopoczucie. Jego nazwa to Pegasys 90.
- Od razu moje samopoczucie uległo znacznej poprawie, a wyniki powolutku zaczęły się stabilizować, by w grudniu 2023 roku płytki krwi w końcu mieściły się w normie. Zacząłem wierzyć, że będzie dobrze, że może mi się uda. Lek ten w wielu przypadkach potrafi cofać włóknienie szpiku co zostało udowodnione
- napisał Przemek.
W marcu dowiedział się od swojej pani doktor, że leku, który przyjmuje, nie ma już w aptekach i prawdopodobnie nie będzie go w Polsce do końca 2024 roku. Przemkowi udało się znaleźć lek w aptece w Niemczech, jednak jego cena jest na tyle wysoka, że znacznie przekracza możliwości finansowe większości osób.
Cena za jedną ampułkę leku Pegasys 90 wynosi 180 euro, czyli ponad 770 zł. Przemysław potrzebuje przyjmować takie cztery w miesiącu, by mógł normalnie funkcjonować.
Trwa zbiórka pieniędzy na leczenia Przemysława
Przemek założył w internecie zbiórkę pieniędzy, bo jak sam napisał, ma dla kogo żyć. Tym kimś jest jego żona i dwójka dzieci w wieku 6 i 12 lat. Sam również niejednokrotnie pomagał osobom potrzebującym, nie tylko w pracy, ale także w życiu prywatnym, gdy wpłacał pieniądze na podobne zbiórki.
- Sam wielokrotnie wpłacałem pieniążki dla różnych potrzebujących ludzi- nie były to jakieś wielkie kwoty (ale ziarnko do ziarnka i ...). Przez myśl by mi nie przyszło, że kiedyś to ja będę tutaj pisał
- czytamy w opisie zbiórki.
Zbiórkę wsparło już blisko 200 osób. 7 kwietnia udało się zebrać ponad 22 tys. zł. To wciąż jest mało w porównaniu do ceny leku oraz czasu, przez jaki Przemek będzie musiał go przyjmować.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?