- Mamy cały magazyn materiałów do posypywania ulic. To w tej chwili dwa tysiące ton soli drogowej i tysiąc ton piasku. Wszystkie pojazdy przeszły przegląd, są sprawne i gotowe do wyjazdu na drogi - mówi Sławomir Progorowicz, prezes MPGK w Rzeszowie.
Do zabezpieczenia przed trudnymi warunkami jest w Rzeszowie prawie 550 km ulic. Do tego zadania drogowcy będą wykorzystywać 12 ciężkich samochodów z pługami i posypywarkami oraz 25 lżejszych do odśnieżania chodników. Co więcej, na wypadek bardzo dużej ilości śniegu, na ulice wyjedzie 16 dodatkowych pługów zamontowanych do śmieciarek.
- Sprzęt będzie wysyłany na ulice na bieżąco, kiedy tylko zrobi się ślisko. Mamy także wytypowane w Rzeszowie miejsca, gdzie posypywanie będzie częstsze, interwencyjne. To przede wszystkim rejon mostów, wiaduktów oraz wzniesienia. M.in. okolice ulic Św. Rocha, Matysowskiej, Staroniwskiej, Dębickiej i Ustrzyckiej. Tam, gdzie mamy otwartą przestrzeń oraz podjazdy może być bardziej ślisko. Pod lupą będą także kładki - dodaje Sławomir Progorowicz.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?