3 z 3
Poprzednie
Przejdź na i.pl
Brak miejsc w rzeszowskich domach dziecka. Potrzebne są rodziny zastępcze
- Warto podkreślić, że dzieci trafiające do placówek często pochodzą z rodzin dysfunkcyjnych, z problemami takimi jak alkoholizm, uzależnienia od substancji psychoaktywnych czy brak umiejętności radzenia sobie w życiu. W placówkach staramy się zaspokajać potrzeby dzieci, zapewniając im poczucie przynależności, szacunku, dając wsparcie i opiekę. Naszym priorytetem jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa i stworzenie warunków zbliżonych do domowego środowiska - mówi Małgorzata Bąk, dyrektorka placówek opiekuńczo-wychowawczych w Rzeszowie